-
mnie czasem brzusio boli po tych jabuszkach hehe
-
Tez kiedys moglam jesc ich bardzo duzo.
Na szczescie mi przeszlo.
teraz jem do 3 dziennie (o roznych porach dnia, nie na raz ofc) :]
-
mi nawet nie chce sie jesc owocow:/
-
to nie dobrze ;/ powinnaś jeść !
-
Ale jestem padnięta! Dawno się nie spociłam tak jak dzisiaj! Przez 60 minut machałam nogami, rękoma, wypinałam tyłek, ćwiczyłam brzuszeki uda w rytm muzyczki na tzw. BPU w klubie fitness. Strasznie śmierdzę, ale nie mam siły wejść po schodach do łazienki żeby się umyć. Jeszcze trochę tu posiedzę... Później pójdę zrobić Weidera (hula-hop po prostu nie dam rady). Tak więc dzień na szóstkę jeśli chodzi o odchudzanko (znowu nie trzymałam się godzin jedzenia, ale to tylko przez te zajęcia)
Zjadłam
6:50 - pół grejpfruta, pumpernikiel z fetą i ogórkiem kiszonym, marchewkę i kiwi - 260 kcal
9:35 - maca razowa - 70 kcal
12:35 - dość duże jabłko - 100 kcal
15:10 - koper włoski z sosem pomidorowym i mozzarellą, cukinia na słodko-kwaśno - 400 kcal
18:20 - pół grejpfruta, banan, 2 ogórki kiszone - 125 kcal
Razem: 955 kcal
Znowu nie dobiłam, ale to dlatego, że czasu brakowało... Jutro będzie lepiej. Muszę tylko znaleźć jakiś sposób na to żarełko, które laski zrobią na jutrzejszą andrzejkową imprezę...
-
Gratuluje udanego dnia, a tak poza tym, to powinnas dobijac bo duzo cwiczysz
-
Wiem o tym, dlatego obiecuję poprawę. Jeszcze podjadłam sobie troszkę tej cukini i parę rodzynek. Myślę, że udało mi się dobić
-
no i dobrze
-
dobrze dobrze
dobijaj bo jestes aktywna fizycznie
moim zdaniem 1000 to i tak za malo...
-
Jak tylko na wadze pojawi się piątka, zwiększę ilość kalorii, ale jeszcze sporo mi do tego brakuje....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki