Witamy z powrotem :D Ładnie Ci idzie :)
Wersja do druku
Witamy z powrotem :D Ładnie Ci idzie :)
hotchocolate taka tabelka to bardzo fajna rzecz, i rzeczywiście motywująca :twisted:
Powodzenia w wytrwaniu do grudnia ;) Ja się ważyłam ostatni raz chyba 20 września :shock:
To teraz napiszę co do tej pory zjadłam :D
śniadanie: serek wiejski Piątnica lekki, kromka chleba żytniego ze słonecznikiem i serkiem białym lekkim, tost pełnoziarnisty z dżemem 310 kcal
II śniadanie: mały granacik, baton musli Crunchy orzech i migdały 190 kcal
obiad: zupa ogórkowa 130 kcal
podwieczorek: 3 nieszczęsne ciasteczka, galaretka truskawkowa, śnieżka i kawałek czekolady 330 kcal
Do tej pory: 950 kcal
No :D Trochę podwieczorek zawaliłam :oops: ale mniejszy obiad zjadłam :P
Jeszcze wieczorem poćwiczę, ostatnio nie ćwiczyłam, bo chora byłam i trochę dalej jestem :x później jakaś lekka kolacyjka :)
A co tam u Was?:>
Ładnie dzisiaj, mimo ciasteczek. Kolacje zjedz normalną i będzie dobrze :)
Poćwiczyłam :twisted: Pilates - 45 minut, ale czuję taką rządzę poćwiczenia jeszcze trochę, to już później xD
i właśnie jem kolacyjkę:
- Danio Intenso szarlotka
- kromka chleba zytniego ze słonecznikiem i Turkiem ogórkowym
- kawałek serka białego
- herbatka czerwona
CZYLI: 328 kcal
Łącznie dzisiaj: 1233
Czyli dobrze :D
Jednak jutro się ważę :twisted: Trochę się boję, chociaż chyba nie powinno być tragicznie.. :roll:
Będzie dobrze! Zobaczysz :D
bedzie bedzie dobrze:)
ja chyba tez sobie zrobie taka tabelke... dobra rzecz
Z ciekawości weszłam sobie na stronę McDonalda... Pamiętam, że jak byłam mała to z okazji zakończenia roku szkolnego mama zawoziła mnie i brata i sobie mogliśmy 'poszaleć'. Z ciekawości obliczyłam ile kalorii wtedy pochłaniałam :twisted: Tak więc:
- hamburger
- 6 kurczaczków [tak to nazywam :P]
- średnie frytki
- sos słodko-kwaśny
- średnia cola
- ciastko jabłkowe
- McFlurry Lion
Razem: 1575 kcal :!:
Najciekawsze jest to, że wtedy mnie to nie obchodziło. Byłam chuda i mogłam jeść wszystko i nie było żadnych konsekwencji :? Ale urosłam, zgrubłam i teraz się muszę męczyć, o takim 'posiłku' jak wymieniłam wyżej nie chcę słyszeć do końca życia :P
Teraz ide jeszcze sobie poćwiczyć, bo nudno strasznie :mrgreen:
szuszona, MakeMeHappy :arrow: mam nadzieję, że będzie dobrze... Bo inaczej cienko będzie :/
bedzie dobrze :D musi byc :) milego wieczorku :wink:
bedzie dobrze, a nawet bardzo dobrze- zobaczysz:)
Musi być :D