-
Witam! Dziękuje, że wpadacie na mój wątek ;)
Wlaśnie skończylam angielski i jem kolacyjkę. Dzisiaj zjadlam 900 kcal :? Jakoś nie bylo czasu na więcej. Ale od jutra chcę jakoś więcej, bo pewnie będę się źle czuć...
Historię jeszcze się doucze. Ale mam straszną ochotę poćwiczyć!! Tylko najpierw nauka... Jutro jadę na rynek z kumpelą. Chcę sobie kupic plakat w nagrodę, że się nauczylam tyle w tak krótkim czasie. [Od 1768 do 1863 od poniedzialku! Wcześniej mialam rehabilitacje i mi to zjadalo popoludnia :(] Tym razem nie zachaczymy o McDonalda jak zwykle! To moje postanowienie na jutro :PP
Heh, to mykam. Życzę przystojnych snów ;)
-
Bardzo dobre postanowienie. McDonald jest zły....
-
-
Heeej!
Na rynku wypiłam tylko łyk coli od kumpeli ^^
Konkurs poszedł tak sobie, bo dziwne pytania były :| Wszyscy [razem z nauczycielką] byli zdziwieni :?
Dzisiaj około 900 kcal... Ale rano nie byłam w stanie nic zjeść. Podejrzewam, że jutro już będzie normalnie :P
-
oby bbyło ;) miłej sobótki:*
-
-
Oczywiście, że musi być ;)
Póki co dzisiaj:
śniadanie: 2 kromki Schulstad żytni z soją, szynka z indyka, serek topionyy Hochland
II śniadanie: serek wiejski Piątnica lekki, herbata Pu-erh citrus [swoją drogą bardzo dobra :D]
Za pół godziny obiad, jakaś bitka czy coś :P
Dziś kolejne wyzwanie! Jadę do kina... Ale moja kumpela nie wie, że się odchudzam... mam nadzieję, że się nie złame :twisted:
Trzymajcie się! :)
-
Napewno dasz radę!!
Trzymam kciuki :)
-
Napisz na jakim filnmie byłas i czy dobry a i nie daj sie oczywiście :wink:
-
Byłam na 'Sezon na misia' xD Musze przyznać, ze baaaaaardzo fajne :twisted: i ładnie zrobione :P Wydawało mi sie na początku, ze to tylko dla takich dzieci i w ogole, ale sie usmialam ;)
Dzisiaj 1000 kcal.... :P A jutro do babci, ciekawa jestem, czy znów mi powie, ze powinnam sie odchudzić :| Jak mnie moj kuzyn zobaczył [a nie widzial przez rok] to powiedział, ze schudłam a babcia tekstem przywaliła 'czy nie powinna schudnąć?' -.-" i komu tu wierzyc?
Zaraz ide cwiczyc ^^ a w kinie wypilam troche coli, ale nie za wiele, przeżyje :D
A jak wam idzie chudniecie?:>