Eh... ja też nie schudłam... :evil: Ale będzie dobrze, musi być :twisted:
Wersja do druku
Eh... ja też nie schudłam... :evil: Ale będzie dobrze, musi być :twisted:
Kochana jak jestes czasem glodna to wypij sobie zielona herbatke. Działa :D A moze ty po prostu zanizasz kalorycznosc niektórych produktow? Wazysz wszystko?
Ja czasem zawyżam :roll: heh... bo nie ważę produktów
Musi, musi. Bo jak nie to ja nie wiem co ze sobą zrobię :?
Ważę wszystko! Dosłownie :? Kurde, od tygodnia nic mi nie idzie... zupełnie nic :(
jak teraz jest gorzej to sobie pomyśl,że kiedyś musi być lepiej :)
bedzie dobrze:) a moze masz za malo tych kcal?
A jak jest za mało to też się nie chudnie? :o
Zjadłam drugie danie... czyli już na liczniku 803 kcal.
Mam coraz większą ochotę olać wszystkie moje zasady i jeść normalnie... :?
A może zmienić dietę? Tylko na jaką? :/
Bo już nie mogę patrzeć na siebie... tym bardziej, że w mojej szkole większość dziewczyn jest szczupłych i chudych, a ja taki tłuścioch :[
Grr...
Jutro nie idę do szkoły. Jadę na USG kolana... jeśli się okaże, że coś jest nie tak, to mogę zapomnieć o ćwiczeniach :roll:
ja jeszcze chwile czekam na obiad... bede jadla po 15... ale juz jestem glodna...;/
zwieksz kalorycznosc:> 1500jedz
Jak się je za mało to się chudnie a potem jest jojo...
albo trudno się opanować.