Ja, kiedy jeszcze mnie guzik obchodziło ile ważę choć nie było najlepiej, mogłam wsunąć całą tabliczkę czekolady sama
Ale teraz się ograniczam do rządka max. jak mama kupi. Już mnie nie ciągnie do słodkiego Chociaż czasem mam ochotę złamać dietę i pochłonąć jakieś batoniki