matko zeby mi tylko malo objetosciowo wyszlo... bo sie skoncze... juz nie bede brala kanapek do szkoly... za duzo jak dla mnie...
jak jutro sie powtorzy sytuacja z dzisiaj i bede taka napchana to bede jadla 3 razy dziennie... nie wydole kurcze..;/ albo zacze jesc te mleczne kanapki i drozdzowki zeby bylo mniej objetosciowo a wiecej kalorycznie...;/