Dziękuję Wam kochane Życzę Wam powodzenia
Dziękuję Wam kochane Życzę Wam powodzenia
Myślałam...myślałam i wymyśliłam,że już po tygodniu zaczynam podjadać,więc zrobię sobie przez weekend przerwę i będę jeść to co lubie tylko,że w mniejszych ilościach i oczywiście nie będę jeść przez cały weeken tylko chipsów.Myślę,że nie przytyję,ale cały czas pojadająć tylkoo się oszukuję
ja czasami skubne czegos co lubie ale podjadanie to powszechny problem zrobisz jak uważasz tylko nie przegnij zeby waga nie skoczyła - miłego weekendu
powodzenia , ale tak nawiaskeim to ja bym ze slodyczami nie zaczynala pozniej bedzie jeszcze trudniej z nich zrezygnowac
D- doskonałosc zawsze daleka..
..::})i({::..
no ale chyba lepiej sie najesc ich raz a porzadnie?
ja jak sie zaczynalam odchudzac to sie tak opchalam slodkiego ze az mi zbrzydlo i bylo mi lzej
a jak jestem na diecie i sobie pozwole na cos slodkiego to od razu mam ochote na wiecej
ja jem różne batoniki zbożowe i mi wystarcza
a ja staram sie w ogóle nie jeść oczywiście od czasu do czasu zgrzeszę ale napadu dawno nie miałam kiedyś to opychałam się do granic wytrzymałości, było mi niedobrze a dalej jadłam ...
I'm very bad!!!!Obżeram się chociaż,nie jestem głodna,zjem coś i odrazu do qchni po następne,to z nudów jak mam zajęcie to mi się nie chce,muszę znależć jakiś fajny sposób na zapełnienienie czasu Kocham Was!!!Gdyby nie Wasza motywacja nie schudłabym 2 kg :*
wez sie w garsc i powiedz sobie ze juz wiecej nie bedziesz jadla z nudow
w koncu jedzenia ma nas utrzymac przy zyciu a nie byc nasza zachcianka czy kaprysem...
w sumie to ja wiem jak to jest bo sama lubie jesc z nudow ale na szczescie sie odzwyczailam od tego
Chciałabym
Zakładki