Wątek: Hmm... a ja?

Było, mineło...

Cześć nowa forumowiczko to tak: odżywiaj sie zdrowo, jedz mniej i unikaj tłustych i słodkich rzeczy. Dużo sportu oczywiście jak najbardziej wskazane powodzenia zapraszam na mój post

Mysle ze ciasta, czipsy, pizza, tluste schabowe odpadaja. Za to cwiczonka najbardziej wskazane. Jesli masz czas, mozesz cwiczyc od 45 min do 60 dziennie, pewnie masz jeszcze wf. Jesli podejmiesz decyzje co do gimnastyki polecam zrobic sobie przerwe chociaz raz na tydzien by nie nabawic sie kontuzji Pozdrawiam .

Hej! Ja polecam na dolne partie rowerek zarowno prawdziwy jak i ten "w powietrzu", bo swietnie wysmukla nogi. No i przysiady. Do tego zdrowiej podjesc, unikac tłustych rzeczy i fast foodow, raz na jakis czas maly slodycz i bedzie OK Pozdrawiam

Hej
Zgadzam sie z dziewczynami...Zero slodyczy i tlustych rzeczy i jak najwiecej cwiczen na dolne partie ciala
Myślę, że za jakis czas to zaowocuje.
A nawet mam pewnosc

zdrowe odzywianie i cwiczenia na dolną cześć ciała ( nogi , pupa ) bo nie ma sensu cwiczyc góre gdy jest zbyt chuda i podoba nam sie...

Osobiście polecam bieganie

Pozdrawiam i życzę powodzenia

Co do biegania to chyba u mnie nie wypali - brak czasu. Aczkolwiek mam zamiar ułożyć sobie plan moich ćwiczeń. Na razie zaczełam codzienny, półgodzinny rowerek w powietrzu^^

Podobno rowerek jest swietny Ja obecnie cwicze codziennie od 45 min. do jednej godzinki i jest super Tylko czasem ciezko mi sie zmotywowac. Wogole mam postanowienie przez miesiac codzienna gimnastyka i jedzenie w zakresie 1000-1400 kcal. Mysle ze uda mi sie zrzucic przynajmniej te dwa kilo

Mi jakoś rowerek przychodzi łatwo, długo i bez problemu go robię.
Jutro mam zamiar kupić sobie metr krawiecki (?) i zmierzyć swoje wymiary. Jakoś na wadze nie chcę się opierać, tym bardziej gdy mi się zepsuła xD Niee, myślę, że w moim przypadku jakoś waga nie stoi na pierwszym planie, bo jeśli uda mi się pozbyć tego tłuszczyku, to mięśnie ważą więcej. Poza tym znam osoby, które są niższe, chudsze a ważą więcej ode mnie