dlaczego ehh?:>
Wersja do druku
dlaczego ehh?:>
Bo nie wiem co zjeść na kolację i czy w ogóle ją jeść bo ten obiad był o 17 :?
to zalezy czy jests glodna jak jestes to sobie zjedz jalko jak nie to nie jedz
E zobaczy się... chciałabym zakończyć na tym wyniku, byłoby pięknie :roll:
No to jak chcesz zakończyć na tylu kcal odpuść sobie kolacje :P
Ale jak nie wytrzymasz to zjedz coś małego, żeby później nie mieć do siebie pretensji :>
Zobacze jak to bedzie :P
A wiecie że niedługo u mnie 100 stronka :D
Wiem, wiem :D:D
Podejrzewam, że pyknie jutro :twisted:
Nom, fajnie.. taaka rocznica.. setna stronka :D
:wink:
Jutro raczej nie, ale w nieodległej przyszłości, zwanej przyszłym tygodniem ;)
wiesz, wszystko zależy od tego ile czasu będziemy miały na bycie na forum :twisted:
zaraz nawiniemy cos sie da i bedzie moze jeszcze dzisiaj;p trzeba sie postarac;p
No ba! Ale dlaczego doba ma tylko 24 h? :twisted:
oj dla mnie 24h to zdecydowanie za malo... nieraz normalnie z niczym nie wyrabiam a tygodnie mijaja jak zaklete...:|
Haha!! No właśnie. Ja zawsze powtarzam, że inni to zawsze mają codziennie tą dodatkową 25-tą godzinę, ale ja nie i mi jej bardzo brakuje :twisted: Nom, szczerze mówiąc wciąż brak mi czasu.. a teraz może przez to siedzenie na tym forum i liczenie kalorii? :P
Oj to zabiera czas zabiera... ale co zrobić. Ja już telewizji chyba oglądać nie będę, żeby wyrobić ze wszystkim ;)
ja tv ogolada baaardzo rzadko... praktycznie juz jej nie ogladam chyba ze rano przed szkola jak mama ma na pooludniu to jem przy tv a normalnie jak mama ma na rano (a zwykle chodzi na rano) to jem w kuchni;]
jak przychodze ze szkoly to jem przed tv
Jejciu.. ja w ogóle nie oglądam teraz telewizji.. normalnie nie mam na to czasu, ale w sumie jakbym miała to ani tak wolałabym np. posiedzieć tutaj :P Tak średnio spędzam przed tv 1 godzinkę na 2-4 tygodni :lol:
Ja oglądałam Magdę M. we wtorki ale potem nauka doszła i musiałam zrezygnować i tak po trochu rezygnuję. Kiedyś oglądałam na wspólnej teraz już nie mam czasu. Pewnie Ostrego dyzuru tez juz nie bede ogladac... Ranyy jak ja chce juz Swieta !!!
ja rano (i to ie zawsze) ok 10-15minut po szkole ok godzine i pozniej czasami godzine... ale wole siedziec na forum...
tv ogladam czesto w weekendy szczegolnie w soboty jak na zone club leca programy kulinarne - lubie je ogladac a Wy?
ja wynioslam swoj tv z pokoju zeby sie uczyc
jedyne co ogladam to dzien dobry tvn i na dobre i na zle
czyli w weekend:P
masakra
ja nigdy nie mialam w swoim pokoju tv.. i w sumie dobrze bo bym chyba nigdy nie zagladnela do ksiazek
Ja lubie ogladac!! Mam tez kanal kuchnia.tv ;) heh... ale przyznam ze niektore z tych programow sa takie fajne, ze po nich sie jesc odechciewa ;) A niektore... hm... :roll:
ja sie zawsze glodna robie jakie ogladam takie programy hehehe
Cóż jak robia jakieś ciasto, ostatnio oglądałam tort robili...ah..wyglądał bosko :roll:
Dobra ja już zmykam i zjem sobie jabłuszko...
Czyli dzisiaj: 1168 kcal ;)
Więc, papa MakeMeHappy :*
Świetnie dziś z kaloriami :D
ok smacznego ja tez zaraz ide;]
Ha! Trochę mnie nie było a tu już 99 stron :>
Ciekawa jestem, co będzie jak przyjdę tu za godzinkę :P
i bdb kcal :P
u mnie też świetnie dzisiaj! :) (oczywiście nie mówię o kcal xDDDD)
O, to się cieszę, Zuki, że dzisiaj już dobrze :wink: Oby tak dalej!! :D
ehhh ja sie chyba zczynam martwic troszke swietami... ja jak zaczne palaszowac placki to sie moze odezwac moja bulimia kurcze..;/
suszona, to poproś kogoś z rodziny, żeby Cię kontrolował.. Żeby patrzył, ile tego jesz i jeśli okazałoby się, że za dużo, to zabierałby Ci resztę :wink:
OooOooo... :> Czyżby 100 stronka?:P
ja w BN będę miała kuzynkę (housebabe) i mam nadzieję, że będziemy się na wzajem powstrzymywać :twisted:
to sie kolezaneczki zdziwi jak tio jutro zobaczy:)
VoicaTortoa- nie ma takiej mozliwosci... oni by sie cieszyli jakbym nagle dostala napadu.. dlatego odpuszcze sobie lakocie w tym roku..;/
suszona, pisałaś, że miałaś bulimię.. Twoja rodzina tego nie rozumie? :?
Nom.. setna stronka :P MakeMeHappy skacze do góry przez sen xD :wink:
Zuki, housebabe to Twoja kuzynka? :o Nie wiedziałam.. :lol:
gratulejszyns 100 stronki ;] buśka :*
Nom setna stronka to jest coś, powód do dumy...
Ale ja się nie cieszę, bo mam już dość siebie i wszystkiego wokół. "Pochwalę się" że wczoraj wrąbałam pół tabliczki czekolady, a dziś poprawiłam drożdżówką, herbatnikami, suszonymi figami i płatkami z mlekiem, fakt że to wyjdzie coś koło 2000 kcal może ciut więcej, czyli takie zapotrzebowanie, ale to jest po prostu katastrofa i załamałam się swoją własną głupotą :cry: Nie mam już siły dalej walczyć... poddaję się, będę wiecznie gruba, aż w końcu umrę na zawał serca i będzie super, przynajmniej dość tej męczarni z własnym tłustym cielskiem...
MakeMeHappy nie możesz tak myśleć! Każdy miewa lepsze i gorsze dni...Najlepiej weź się w garść i zobaczysz, że wszystko się samo jakoś poukłada. A tymi kcalami dzisiejszymi to się nie przejmuj. Bo tak naprawdę im więcej sobie czegos odmawiamy tym bardziej to kusi...niestety. Ale głowa do góry :lol:
Kochanie nie pisz tak:(
wcale tak nie bedzie i wcale tak nie jest!
Widzisz powinnas soie odpoczac od diety... nie odchudzaj sie przerwij sobie do Nowego Roku i dopiero wtedy zacznij sie odchudzac... postaraj sie tylko nie przytyc
zobaczysz wszystko bedzie dobrze! nie zalamuj sie Kochana:*
Skarbie! ja w Ciebie wierze i chyba mnie nie zawiedziesz? ja wczoraj miałam zjeść 1000kCl miałam na koncie 800kCl i miałam nie dobijać,a dobiłam... zjadłam 8pianek one chyba mają razem 200kCl??? i wypiłam cappucino 100kCl....heh ;] będzie dobrze uwierz!
Dobry pomysł żebyś odpoczeła do Nowego Rokupo co masz się męczyć ale nie poddawaj się i tak jesteś dzielna przecież zjadłaś tylko 1/2 czekolady nie całą 8) A suszone owoce i płatki to nic strasznego każda kobieta ma okresy wzmożonego apetytu :wink: Będzie dobrze trzymaj się :D