cholera już mam dość swojej figury. Może od razu pójść na kopenhadzką albo wogóle się zagłodzić przynajmniej spojrzą na Ciebie na ulicy przez ostatnie dni twego życia!! idę się nażreć czekolady
cholera już mam dość swojej figury. Może od razu pójść na kopenhadzką albo wogóle się zagłodzić przynajmniej spojrzą na Ciebie na ulicy przez ostatnie dni twego życia!! idę się nażreć czekolady
ja teraz kompeltnie nie mam apetytu... niby dobrze, ale wiem juz ze jutro zjem baaardzo malo
ej no ddziewczyno nie poddawaj sie:>
Ty jak jutro zjesz malo to dostaniesz:P
i jak tam mija niedzielne popołudnie ?
Mi mija na rozmyślaniu o moim beznadziejnym życiu...
Mi na ćwiczeniach Zmotywowałam się !
Jeśli chodzi o apetyt to mam czasem takie dni, gdzie w ogole mogłabym nie jeść, a czasem cała lodówka to dla mnie za mało...
Niestety,tych drugich jest więcej I w tym problem
Ja ostatnio ciągle jem, ale postanowiłam się wziąść w garść
hej !! te pierniki były małe i w czekoladzie a dziś 1200kCl.Chce być chuda i będe chuda ;] jutro też będzie 1000kCl albo 1200kCl ;] lece się myć,pozdróffka :*
ja za kazym razem kiedy zjem coś ponadprogramowo zaraz mam wrażenie że przytyłam conajmniej kilogram... załamuję się i w ogole... a moze rzeczywiscie tak szybko tyje? wazne ze nie zniechecam się do diety kiedy zjem za duzo i nastepnego dnia już jej przestrzegam... Może to jest właśnie klucz do powodzenia...:>?
ja jak dobijam 1000 to mam wrazenie ze duzo zjadlam
Zakładki