hej!! i jak idzie?
a co do rowerka to ja też zamierzam sobie jakis sprawić, ale chyba odkupie jakiś tani uzywany... nie mam kasy na nowy, a rodzice mi nie kupią
Wersja do druku
hej!! i jak idzie?
a co do rowerka to ja też zamierzam sobie jakis sprawić, ale chyba odkupie jakiś tani uzywany... nie mam kasy na nowy, a rodzice mi nie kupią
hej dzisiaj jak na razie super-
śn 7
serek wiejski lekki
mleko 1,5% + otręby z jabłkami
2śn
serek wiejski lekki (chyba mi już trochę obrzydł, ale w szatańskim sklepie obok mało ciekawszego jedzenia)
kromka ciemnego razowaca z almette
obiad
troche miesa mielonego (czesto jem jak np. piers z kurczaka, i jeszcze mi sie nie nudzi)
salatka jarzynowa - jogurt light zmieszany z majonezem(oczywiscie w malej proporcji)
a potem to nie wiem co bedzie, ah i pilam oczywiscie juz cos, co zamieszkalo w mojej diecie na dlugi, dlugi czas - herbate czerwona
za godzinę biore się za ćwiczonka ^^
no świetnie Ci idzie
ja za ćwiczonka zabieram się dopiero wieczorkiem
ja tez cwicze wieczorkiem po kolacji ok 19
moje dzisiejsze ćwiczenia ogranicząły się do skakania na skakance xD
kolacja
-buteleczka buraczkowo-jabłowego soku marvit
-bakoma premium z musli, 150g
-7 łyżeczek jogobelli z winogronami (hah, dzień świra? xD)
a teraz będę pić herbatkę ^^
i jakieś pół litra wody, dzisiaj niestety nie wlałam w siebie jej dużo, bo dopiero teraz kupiłam:>
ladnie ladnie:)
ja sie nie moglam i nie moge zmotywowac do cwiczen...
ja też coś ledwo:) "nie chcę" jest bardzo nasilone:) ale czego się nie robi, zeby ta sylwetka jakos wyglądała, jedyna motywacja u mnie:lol:
ja mam pod tym wzgledem jakis zastoj... nie wiem juz teraz jaka chce byc czy gruba czy chuda czy jeszcze jakas inna...
do niczego nie moge sie zmotywowac
To może czas zacząć coś nowego, nie związanego z wyglądem? :)
Najpierw jakieś śmieszne cele - ułożenie wielgachnych puzzli itd. kończąc na nowej umiejętności - np. udoskonalony język obcy, gra na harmonijce xDD
Hmm, nudzi mi siięęę...
może sobie jednak jeszcze trochę poskaczę na skakance :roll: