Wątek: to nie jest mój aktualny temat xP link do nowego w podpisie

heh no skoro sie przyzwyczaili, to nie mozesz im na taka monotonie pozwalac, bo sie zanudza, teraz beda miec temat: "patrzcie jak schudla pieknie moja krew" i sie beda klocic po kim masz taka silna wole

Mayha Wiesz, smakuje tak jak wiele innych tego typu batonikow z platkow, smaczny jest^^ polecam, tylko wazne by zachowac umiar :]

Masz racje Julix, nie moge ich zanudzic na smierc ;]
nie dam sie nawet ich slodyczom, np. od strony mamy to slodycze na codzien maja i robia bukiety z cukierkow o_O
jak ostatnio przyjechala ciotka to mi dala takowy, zjadlam cukierka wolno na pokaz, a jak poszli na spacer bukiet oddalam bratu ;]

ja mojej kuzynce wspolczuje, bo u niej w sumie nei wiem, czy zawsze, czy tylko jak ja tam na wakacje jade pieka chelby domowe, ciasta, jakies obiady szykowne dosc... jak tak ma caly rok to serio wspolczuje. ona gruba nie jest, ale troche cialka nabiera, szczegolnie zima, chociaz przyznam, ze ona po czesci sama na to pracuje, ma bardzo chuda pryzjaciolke, az okropnei to wyglada i tamta zre slodkie i nie tyje, a moja kuza tak heh. ale ta laska to porazka, wyglada jakby miala przy wiekszym porywie wiatru pasc na ziemie. 47 kg przy 175 ;/ bleeee

hej pseutonim!!!
jak Ci idzie?

Julix rodzina potrafi byc frustrujaca, moje niektore kuzynki zaczynaja tyc- przyklad: jedna z nich calkiem niedawno byla szczupla jak przecinek, a z powodu ze rodzinka jej przywozi co chwila jakies paczki slodyczy z Niemiec nagle juz wazy wiecej ode mnie przy malym wzroscie dopiero w wieku 12 lat:/
co do kumpeli Twojej kuzynki reeety - rany 47 przy 175?! to ona jeszcze chodzi? :P
eh tez znam taki przypadek, moze nie az taki, ale...czesto jak jestem np. u mojej kolezanki to jej brat, a ma niedowage spora.. wciaga na raz calego torta, trudno sobie odmawiac jak sie patrzy codziennie jak ktos tak sie zajada..

Kiniucha Jak na dzisiaj tak sobie , sporo jem, jutro zaczynam liczyc kcale

no ta laska wyglada paskudnie. lapki ma takie srobniusie jak dziecko, tylko place dlugie, blee.

u mnie jakos sie zyje, nei pchaja duzo we mnie w sumie, wiec w domku nie tyje nigdy, na wyjazdach za to przybywa mi, wplykw kolezanek hehe

Julix jak ja Ci zazdrocze takiego brzusia jak Ty masz....

heh Alis Ty takiego nei bedziesz miala, bo bedziesz miec lepszy! szczerze Ci tego zycze