Wątek: to nie jest mój aktualny temat xP link do nowego w podpisie

Hmm musi być pyszny. Ja mam marchwiowy i piłam w południe, nawet może być, no ale bananowy lepszy

I zjadłam obiad. Pierś z kurczaka zmieszana z marchwia z grochem na parze.

Jeszcze wcześniej piłam ta mineralną, to czuję się meganapełniona. ;p

Ja zawsze piję mineralną przed posiłkiem. Mniej się zje.

No ja tak smao wlasnie robie, ale nawet jak czuje sie jakbym miala najwiekszy brzuch swiata to bym mogla zjesc duzo, po po prostu lubie X.x
teraz podczas odchudzania staram sie walczyc z tym grubasem(w sensie ze z uzaleznieniem ) zeby go nie bylo jak bede szczuplejsza i normalnie podchodzic do jedzenia.;p

Podziwiam takiej silnej woli, by zrzucić tyle kilosików na 1200. Gratuluję Ja bym nie wytrzymała na tej dietce Jestem ogromnym łakomczuchem Pozdro. Ja cały czas myślę o jedzeniu Ale trzeba walczyć, w końcu robimy to dla siebie.

Ja jadę na 1000

Dodi: Witam Nie zawsze jest idealne 1200^^
mam gorsze i lepsze dni, czasami o jedzeniu nie myślę wcale i jem, bo trzeba
dzisiaj akurat bym coś zjadła ogromnego i ćwiczę silną wolę czuję intensywną woń jedzenia w domu, bo ktoś robi gulasz:P
A widzisz, niektórzy tutaj mają nawet tysiaka jak Aneurysm, to już dopiero jest silna wola

Prosze, naładuj mnie Twoja silną wolą, bo ode mnie uciekła Chilp

hm.. ja jade cały czas na tysiaczki, od święta zdarza mi się zjeść 1200 ale wtedy mam wyrzuty sumienia ;P

Oooo Pseutonimku widze zmiany na avatarze i tickerku. Teraz są takie mniej straszne Ja także lece na 1200 i chyba jest najlepsze. A co do myslenia o jedzeniu to ostatnio coraz mniej o tym mysle, ale ogólnie też

Agacishii silna wola od Ciebie nie uciekła, nadal jest z Tobą tylko zasnęła. Zbudź ją do życia, przecież tak świetnie poszło Ci z kilogramami, mało nadrobiłaś, ale potraktuj to nie jak udrękę tylko chwast wyrwany bez korzeni.
Najlepsze frykasy mogą wydzielać aromaty, smakować i wyglądać.
Ale czy nie lepsza jest woń sukcesu smakowanie uciechy i świetny wygląd? :P
Ze wszystkim sobie poradzisz! ;*