Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: NIE DIE$TA ALE ORANICZENIE !

  1. #1
    miqa93 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie NIE DIE$TA ALE ORANICZENIE !

    Cześć chciałbym poruszyć temat odchudzania się ale innego xD Chodzi o to że np. dajmy na to są dziewczyny w wieku 12-14 lat które są bardziej puszyste i chciały by zrzucić parę kilo , ale tak żeby nie była to dieta jakieś tam sporty bo np. rodzice nie zgadzają się na coś takiego ! Tak jest np. w moim przypadku xP Ważyłam 52 kg od czasu kiedy zaczęłam się odchudzać teraz jest to mniej więcej 50 kg a celem jest 47 kg ale tak do lutego ;d chciałabym stopniowo . Przede wszystkim ważę się na czczo --> rano w samej bieliźnie ;P tylko wtedy waga się liczy ! Nie stosuje diety bo moja mama by mi nie pozwoliła xD Po prostu nie opycham się tak jak kiedyś tzn mam taki TRIK że jak nie mam co robić to idę coś zjeść !! np. serek jabłko jakieś ciastko ale to wszystko najczęściej jest dużo kaloryczne ;P Dlatego staram się jeść mało ale nie myślcie że się głodzę !! Mój dzień wygląda tak :
    [b]Śniadanie : Chrupki z mlekiem
    II śniadanie : Jabłko (nie zawsze coś jem w szkole )
    Obiad : to co mama ugotuję
    Podwieczorek : Serek lub jabłko jakieś ciasto , owoc lub coś takiego
    Kolacja : To co jest w lodówce np. kanapka z szynką lub ogórkiem czy pomidorkiem

    [b]Jeżeli chodzi o ćwiczenia to ćwiczę tylko w ramach lekcji Wf - u
    W weekendy chodzę na spacerek lub po mieście i Jakoś leci ;D

    Chciałabym dodać że kiedyś ważyłam 56 kg ale byłam wtedy na sterydach bo jestem chora na MRZS xD



    Wzrost : 156 cm
    Waga przed odchudzaniem : 52 kg
    Waga teraz : 50 kg
    I cel : 47 kg --> Do ok. 10 lutego
    II cel : 45 kg --> Do ok. 20 kwietnia
    III cel : Utrzymać wagę !!!





  2. #2
    suszona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-08-2006
    Mieszka w
    Jarosław
    Posty
    281

    Domyślnie

    noo moze byc ciekawie powodzenia
    tylko z tym ciastem nie przesadz:P:P:P

  3. #3
    dorszunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    heej nie martw się, bez konkretnej diety też da się schudnąć a ile masz wwzrostu? bo coś mi się wydaje, że nie powinnaś się aż tak odchudzać. Nie ważysz jakoś strasznie dużo (np. jak ja). A co do mamy zastosuj technikę "wiercenia w brzuchu", tzn podam na wlasnym przykładzie: codziennie prosiłam żeby się zgodziła na dietę, błagałam, narzekałam na swój wygląd, codziennie. Aż w koncu się zgodziła, bo juz nie mogła słuchać mojego zrzędzenia. Problem teraz tkwi we mnie, bo moja miłosc do słodyczy jakoś średnio pozwala mi się odchudzać ;P
    pozdrawiam
    aha i powodzenia

  4. #4
    PannaMarzycielka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Powodzenia życzę.

  5. #5
    MakeMeHappy Guest

    Domyślnie

    No to jest rozsądne. Przynajmniej sie nie tyje. Ale jak ja mam zjeść jeden kawałek ciasta to od razu zjem trzy (jeśli nie więcej) dlatego nie jem wcale
    A się nie głodzę, staram się jeść zdrowo i to co jest. Słodycze zastąpiłam owocami i jogurtami i jem więcej warzyw no i do tego trochę ruchu i waga jakoś sobie leci, mam nadzieję

  6. #6
    suszona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-08-2006
    Mieszka w
    Jarosław
    Posty
    281

    Domyślnie

    ja nie iwem jak teraz ale ostatnio (miesiac temu chyba) rzucialam sie na slodkie to matko swieta...
    teraz mi si etak nie chce slodkiego na szczescie

  7. #7
    PannaMarzycielka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MakeMeHappy
    No to jest rozsądne. Przynajmniej sie nie tyje. Ale jak ja mam zjeść jeden kawałek ciasta to od razu zjem trzy (jeśli nie więcej) dlatego nie jem wcale
    Mam tak samo.
    Na szczescie na SB jest calkowity zakaz cukru.
    I narazie go nie potrzebuje.

  8. #8
    Minelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja w pazdzierniku opychalam sie slodyczami - efekt - przytylam...
    Niestety, dopiero wtedy zrozumialam, ze slodycze maja negatywny wplyw na stan mojej cery... Dermatolog zabronil mi ich jesc... Z czego bardzo sie ciesze

    Dzisiaj zapisalam sie na Karate, super sport, zawsze chcialam tam chodzic, ale jakos motywacji (?) brakowalo? Teraz pozwoli mi to zrzucic kilka kg.
    Co do diety, robie podobnie jak Ty - jem o wiele mniej, cwicze (3 razy WF, do tego teraz dojda 2 x 1,5 h trening karate, musze zrezygnowac z basenu, bo nie bede miala czasu i od czasu do czasu jogging).
    Mysle, ze taka dieta-nie-dieta, rowniez przynosi rezultaty.
    Schudlam juz 2,5 kg

    Pozdrawiam i zycze powodzenia

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    Taak, taka dieta nie dieta też daje efekt, wcale nie gorszy;]

    Co do cery to nie mam żadnych problemów, bo od roku nie jadam słodkości. Tylko w BARDZO ważnych, sporadycznych przypadkach.
    No i dzięki temu nie muszę wydawać tyle na kremiki, nie jak kiedyś

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •