jak mija dzień Sucharku :P
jak mija dzień Sucharku :P
D- doskonałosc zawsze daleka..
..::})i({::..
Ahaaaaaaaa a ja mam jeszcze kilka pytań
Masz jakieś zdjęcia przed?
Teraz wychodzisz z diety?A jak nie to do jakiej wagi dazysz??
directe, parapet - hehe dieki, nawet nie auwaylam :P
uu cos mi klawiaturka siadla;/
ally- dien hmm abieganyyy, i jade tylko na dwoch bulkach (!!!!) + e 2-3 garsci platkow cookie bo jestem na wyedie i dopiero tera moglam usiasc do kompa- u brata, tylko e tu nie mam co sobie robic nawet.. a nie moge sie rusac bo ara wsyscy wroca a tylko ja mam kluc umieram glodu wrec.. herbatki pije
wrrr!! a mieli pryjechac o 15 wiec od tej h cekam i cekam i nie moglam nawet wyjsc do sklepu
a tera jak pryjada wrescie, tn mam taka nadieje.., to od rau abieramy sie do domu, cyli jakies 3 godiny jady i tam jedenie dopiero
ojj cyba beda museni gdies e mna podjechac po jakies jedenie bo jak tak mona!!!!! a casu nei ma i sprawy gonia
ahhh.. musialam sie wypisac.
p-wlasnie nie mam fotek tego okresu, ajj skoda bo pamietam e jak siedialam pry kompie( i jadlam i jadlam .. :P ) to ju taka opooona na bruchu sie robila ju.. tn ma to pod 60 waga byla
diety wlasciwie wyslam dawno temu, tylko tera jestem spowrotem tu bo na mejlu sie prypomnial serwisa now mam troche casu na agladanie tu a dae do tego eby mi sie a bardo waga nie wahala - byla tak ok 53 ;]
uff, 15 min po zejsciu z kompa wrocili, ,zlitowali sie nade mna i od razu prawie bylo jedzonko jakies
teraz po powrocie pije kakao ))
dzis wydzie ok 1200, to przez to zabieganie
moze chwilke poodwiedzam watki a potem szpadam bo zmeczenie gorą :*
1200, oj malutko ale dziś się poprawisz :P
witam witam :P
ja juz po sniadanku, a dzisiejszy dzien sie zapowiada hmmmm... byc moze imprezowa, oj jak ja to lubie
No to miłego imprezkowania życzę
Też mam ochotę na imprezkę, ale niesety u mnie nic się nie zapowiada
no wlasniie chec wyrazamy ale nie koniecznie bedzie jak dotrzec
oj, musze sie bardzo postarac
znow zaczynam pisanie do siebie hehe
a wiec po 1- uroslam , chyab centemetr (??) czyli 174-175, ojaaa :P
a po 2 - ale dzis dzien oprzede mnaaa, od razu odbije te dwa dni po 1200 :
juz czuje zapach przygotowywanego obiadku- zimeniaczki miesko i pomidorki
na kolacje zaplanowana domowa pizza
zachcialo im sie ta cicho marchwiowe robic(aaa jak jemu sie ciezko oprzec )
noi prawdopodobnie z kumpelą opylimy cart dro tiramisu dzis
a jesli impreza wypali, to cola light (w sensie ze niezdrowa, to niepasuje - tak jak wszystko dzis :P ) nooo i prawdopodobienstwo fastfoodowego zarelka- typu frytki czy cos ;]
ahhh raczej kolo 2 tys pojade ;] ale wytancuje sieeeeeeeee nareeeeeeeszcie
jak spalisz to co sobie bedziesz odmawiac
Zakładki