ja po trochu to można sobie pozwolić;P
Wersja do druku
ja po trochu to można sobie pozwolić;P
no jakims cudem do mnie AZ tak nie nęci :lol:
ale musli troszke podjadam [dooobrze ze sie konczy, bo koncowka mniej smaczna no a next to na razie nie kupie :P yyy przynajmniej nie w tym tyg xP ]
aaaa no i sie okazuje ze obiadu nie ma dzis jako takiego :roll: no to sobie sama zrobilam :twisted: (wychodzi na to ze kazdy dzis swoje)
ziemniaczki przysmazone(mniej wiecej 2) +troche pomidora i papryki + polane jog. naturalnym + 2 jajka (z cebulką kiełbasą i serem <- tych malenko :lol: ) nooo i przypraaawy :] a teraz herbatka 8)
hm dzis pewnie salatka owocowa gdziestam a co na kolacje nie wiem :P i jescze mam miejsce na cos (slodkiego pewnie) :o
ogolnie to ja zawsze sama robie obiadki .. śniadanie i kolacje..
jeszcze zależy co i jak..
jak jest zupka którą lubie to zjem razem z rodzinką..
np. jak mama piecze placki to tez zjem :P
no widze smaczny obiadek :P
ja w pierwszych tygodniach unikam słodyczny..
dlatego jem dużo ryb...:/ no ale w końcu lubie :P
ja czasem jak cos robie to niby ma takie fajne skladniki ale mi bardziej smakuje jak ktos mi przygotuje :lol: 8)
hm no ja wszystko przygotowuje sama, choc jem to samo co wszyscy, w koncu jak zwykle ;) a obiadki rodzicow to tylko w wakacje, a caaaaly rok to sama wszystko bo poza domem :roll: :P
a rybki jem zaadko jakos, miesko raczej czesto :)
ja też lobię eksperymentować z jedzeniem ;P
hehe ...
mięsko tez jem bo to podstawa :P
o gaaaasz :shock: tati robi dzis pyzy... i placki ziemniaczane :o (tak wiem znowu ale coz :lol: ) i jeszce jedziemy do rodzinki prawdopodobnie 8) iiiile jedzeeenia :lol: no zobazymy jak to wyjdzie ;) w kazdym razie mam zamiar sie zmiescic w moich normach :D
łaj.. ja tak czytam o tym co wy to nie jesie i aż się głodna robię mm ..
hehe no tak, ale to wlasciwie same normalne rzeczy, jescze troche i od mnei dolaczycie :D
znowu mi sie herbatki kończą, a niedawno kupilam xP
Mayha a jakie herbatki pijesz?
melisa z pomarańczą i mięta z cytrynką mniami xD