przeprowadzasz się?
Wersja do druku
przeprowadzasz się?
hm no mozna tak powiedziec, bede w wawie studiowac i tam mieszkac a rodzice pod lublinem wlasciwie :wink: a w LO tez bez rodzicow mieszkalam ;)
ally dziekuje :)
wrr prasowac musialam :twisted: oj w sumie nie to ze nie lubie ;) tylko zezloszczona jestem :P
no i mama robi kopytka i pierogi..ruskie i z kaszką (wszystko mniam) noo bo to dla mnie na wyjazdowke na obiadki :]
nie wiem czy zrobie tą sałatkę ale chyab tak ;]
lece bo utłuką za kompa hehe ;)
mam nadzieje ze bedziesz tam miala neta! :)
Całusków 122 :* Do zobaczenia :D
hmm, musisz być zaradną dziewczyną w takim razie :)
mi 21 stuknie w tym roku, a chyba bym jeszcze nie potrafiła mieszkać sama :P
ale Ci trochę zazdroszczę :)
a co będziesz studiowała?
hiehie i tak musze siedziec przy kompie, bo plan zajec sciagam i ukladam sobie itp :twisted: :lol:
agassi dzieki hehe :) jakos sie juz przyzwyczailam :D ze teraz w domu to za dlugo wytrzymac nei moge :P
say- net oczywiscie bedziee, ale zobaczymy jak z czasem ;)
julix, madame - buziole, juz teraz pewnie znikam bo tak sie pozegnac nie moge :D no i oczywiscie dla wszystkich te calusy hehe :lol:
Hej Mayha :D
Hehe, a ja całkiem lubię prasować :lol: Ale bez przesady, nie jest to moje hobby :D
I w ogóle ślicznie Ci idzie :D Dobij do 1900, dobij :lol:
witam Ash ;)
b. dziekuje :) no dobilam dobilam, ok1750 wyszlo :lol:
aaa dzis mega wupasione sniadanko i slodzitko no bomba jak dla mnie :D
obiadek sie robi, wiec za jakies pol h znowu pysznosci, a w przeriwe na malinkach jeszcze bylam kolo domku ale tylko troszke :P
hm dzis wbijam do kumpeli prawdopodobnie - i ot co.. bez chipsow sie nie obedzie, a jeszcze krowki postanowilysmy kupic, no masakkraaaa :shock: wiec nie wiem czy normlanego cokolwiek jeszcze bede dzs jadla, jak mi zostanie to jakas koalcyjka, kanapeczki 2 z czyms albo coz w tym stylu, jak sie objemy to jzu nie.aha nie mam zamiaru 2000 przekroczyc. eh :]
Jednodniowe szaleństwo jie jest złe :)
I noszenie aparatu na zębach też nie jest złe, bo jak ktoś mnie krówkami częstuje, to przynajmniej bez oporów pozwala mi odmówić :)
Zazdroszczę Ci tego słodkiego dnia :P
Aaa. Smaka mi narobiłaś na krówki... kiedy ja je jadłam :( jedna ma 60kcal cholera :evil: