Co siedzi w głowie Voice Tortoa? ;)
Witam wszystkich
Chciałabym prosić o rady, co mam zrobić z obżarstwem, które nie daje mi żyć? Moja waga zawsze była w porządku, ale w minione wakacje zaczęłam drastycznie się odchudzać, myślę, że miałam początki anoreksji wręcz Doszło to tego, że w dwa tygodnie moja waga przeskoczyła z 58 do 53.5 kg.. Trwało to kilka tygodni, ale na szczęście się opanowałam.. Przestałam obsesyjnie myśleć o swojej wadze.. Przestawiłam swoje największe cele na inny tor. Ale.. teraz też mam zmartwienie, bo nie potrafię zapanować nad swoim nadmiernym apetytem i zauważyłam, że tyję.. Już mam 63 kg i wg licznika z tej strony mam nadwagę 1-kilogramową.. Niby prawie nic, ale jednak -> z jednego kilograma niedługo zrobi się 5, itd.. Proszę, pomóżcie!! Poradźcie coś, bo zaczynam się niepokoić o siebie!!
Nie ważne, czy to, co robię, podoba się innym. Najważniejsze, że daje mi to szczęście.
Zakładki