chudziutenka jestes!! daj spokoj juz z dietka..teraz tylko popracuj nad miesniami, ale jedz normalnie:D
Wersja do druku
chudziutenka jestes!! daj spokoj juz z dietka..teraz tylko popracuj nad miesniami, ale jedz normalnie:D
No no...śliczny brzuszek ;)
Gratuluję utraty kilogramu :D Życze dalszych sukcesów i intensywnych spacerów :D
Dziewczyny dobrze muwią, wychodz już z dietki bo szkielecik z ciebie zostanie :D ja za późno zaczęłam wychodzić i teraz za cholerę nie mogę przytyć, cały czas te 47 a nawet mnie, już mnie trafia :twisted:
Eh mam jakiś kryzys. Od dwóch dni próbuje stanąć na nogi. Cały dzień idzie wzrorowo, w okolicach 17 pożeram wszystko co mam pod ręką. Już sama nie wiem co robić.
wiesz gorsze dni sie zdarzaja kazdemu:/
moze trzeba przeczekac albo wieczorem sie czyms zajasc zeby nie myslec o jedzeniu
ehh tez tak mam... w szkole jest ok ale kiedy przychodze do domu to moglabym zjesc wszystko!! wkurza mnie to juz czasami :roll:
ladne fotki... :D
gratuluje fajnego ciałka:)
bardzo fajnie wygladasz:)
ally- czuje aluzje...
Dzisiejszy dzień puszczam w zapomnienie. Albo nie, zachowam go w pamięci jako przestrogę. Było dobrze do czasu. No ale biorę się w garść. Mam sporo czasu! Od jutra ładnie dietkuję. Bez głodzenia się, bez obżerania. Po prostu jem z umiarem. Trzymajcie kciuki żeby mi się udało powrócić na dobre tory!
Tak naprawdę jestem w miarę zadowolona ze swojego ciała. Nie jestem drobna i nigdy nie będę. Jedyne do chciałabym zgubić to troszkę ud i tyłka. Nogi już są ok, jak napne mięśnie to twarde jak skała. :D Chociaż wolałabym mieć mniej mięśni, bo to wygląda tak masywnie.
No ale mój główny problem to chora ambicja. Dąże do tego:
waga: 55 kg
udo: 50 cm
talia: 65 cm
biodra: 90 cm
Wiem, że to tylko liczby, ale nie będę zadowolona póki ich nie osiągne. Taka już jestem...
Ps. Nie zdążyłam odiwedzić wszystkich wątków, bo coś mi z netem nawala.
Buziaki!
Hej :D każdemu zdarza się kryzys :roll: ja w czasie diety ich nie miałam ale po to ze dwa się zdarzyły, pierwsze to święta a drugie to imieniny mamy :oops: ale trzeba się trzymać i dac jedzeniu, nie może ono zawladnąć naszym życiem :twisted: Buziaki