hmmm az mnie ochota na pistacje naszła, ale jadłam już dzis orzechy włoskie więc nie będę przesadzać :wink:
Wersja do druku
hmmm az mnie ochota na pistacje naszła, ale jadłam już dzis orzechy włoskie więc nie będę przesadzać :wink:
Ja nie przepadam za pistacjami tak bardzo :P
Mniam...
A ja bym teraz zjadła pistacje :roll: :)
Heh mój tata mówi na otręby, że wyglądają jak kupki chomika :roll: :lol:
A ja pistacji nie lubię. Jakoś mi specjalnie nie przypadły do gustu ;)
Wolę orzechy włoskie albo fistaszki *+*
kurka dzis troche zawaliłam ;/bo była kumpela to otworzyłam te pistacje wiec mam na tym koncie 1300 :evil:
Moim zdaniem i tak jest ok :D
A ja dla odmiany lubię orzechy nerkowca ;]
Ins, wstyd się przyznać - nigdy tych orzechów nie jadłam O.o
ogólnie to od niedawna zmądrzałam i przyjęłam, że orzechy są na tak w diecie.
nie mogę się doczekać, kiedy zacznę nadrabiać zaległości...
Hmm orzechy laskowe uwielbiam chyba najbardziej, a z pistacjami to tylko lody ;]
ja najbardziej lubię włoskie i migdały jeszcze kocham:) a tak przed dietą to królowały ziemne solone :oops:
ale fajna rozmowa ^^ a ja kocham chyba wszystkie orzechy, ale ostatnio ubóstwiam nerkowce, garstka dziennie musi być! :mrgreen:
Laskowe rządzą :mrgreen: . Ewentualnie ziemne ale niesolone, takie co sobie sam człowiek wyłuska :mrgreen:
u mnie to na pierwszym miejscu sa laskowe :D
jak sie dorwe, to koniec :P
szkoda za sa zarypiscie kaloryczne :roll:
nerkowce tez dobre i pistacje :D
Moja koleżanka raz przyniosła laskowe do szkoły :lol: Wszyscy łupaliśmy je na religii, ku utrapieniu księdza :lol:
u mnie babcia ma w ogródku drzewo orzecha włoskiego i co roku była wyżerka:)
ale pogawędka o orzechach ;] ja tez uwielbiam nerkowaca, ale mojej mami już niestety przeszła na nie ochota wiec ich w chcie nie ma - może i dobrze dla mojej diety :D
a dziasiaj sniadanko:
-serkek activia z otrebami pszennymi -200kcal
-jabłko-80kcal
razem:280kcal
a dzisiaj musze iść na obaid do restauracji bo babcia ma urodzinki... kurcze nie wiem co sobie zamówię :roll: może krem z szparagów? ile takie coś może mieć kcal :?:
a nie wiem ile moze miec kcal, bo orientuje sie tylko nad tymi 'zwyklymi' daniami :P
a sprawdzalas na dieta.pl?
mhmm ja mysle, zebys to sobie policzyla jako zwykly obiad
nie powinien miec wiecej kcali, szparagi przeciez sa niskokaloryczne, tyle ze ten sos
moga do tego dowalic smietany czasami...
wez sobie jakas rybe albo kurczaka na pewno cos znajdziesz w karcie ciekawego :)
Activia daje cos na serio??
ja uwielbiam ta ze sliwkami i z papaja :D
activia nie daje nic, przynajmniej mi. ;/
tej z suszoną sliwką nie lubię. ;p reszta jest ok. ;p i activia ma sporo kcal.
http://th.interia.pl/50,bf3a020b11917108/herbata.jpg
miłego dnia! ;*
Ja jeszcze nie wiem, ale w obawie o efekty activia stoi u mnie na półce w lodówce i chyba już nawet jest po terminie :lol:
e tam nie ma tak dużo kcal, ogólnie to należy do tych mniej kalorycznych
właśnie ! :P
ja ją jem z powodu tych otrębów pszennych :roll: ale wolę ten serek a nie jogurt.. bo wtedy dodjae te otręby, czekam z pół godzinki i jem to :wink:
ostatnio nie umiełam nawet spojrzeć przez kilka miesięcy na activie, bo tak się przejadłam, ale ostsnio znowu do niej wracam ;] mi z otrebami naprawde pomaga, ale to tylko w sytuacji jak jesz zdrowo a mimo to czujesz sie pełna, to wtedy... ale nie ejst jakims srodkiem co super pobudza metabolizm
no to zjadłam tam trdycyjnie sałatkę z kurczkiem i kilka łyków pepsi od taty
myślę że sałatka miła koło 470kcal bo to była sałata,kurczak bez panierki, pomidor, cebula i niesty sos balsamiczny to on troszke musiał tych klca mieć
nie wziełam tam deserku więc jetem zadowolona z siebie ;]
so dzisiaj:
sniadanko 280
-serkek activia z otrebami pszennymi -200kcal
-jabłko-80kcal
obiad 520
sałtka z kurczakiem -470
kilka łykówpepsi -50
podwieczorek 150
2 średnie jabłka -150
czyli 950kcal ;]
teraz zjadłam te jabłka więc jestem najedzona... na kolcjęplnuję szpinak z czosnkiem lub serek wiejski
no i spoko :P
tylko strsznie boli mnie dziś głowa
może przez tą pogode.. :roll:
Dzisiajsza pogoda jest tragiczna, u mnie np. cały dzień leje..
U mnie tez lało :/ Po prostu...pogoda pod psem
a u mnie słoneczko świeciło. ;D
u mnie tez pada, jest chlapa, szaro i ponuro :roll:
hari Ty masz taka piekna nazwe miejscowosci wiec nic dziwnego ze sloneczko jest :twisted: :D
ja się skapnęłam przez Was, że nawet na dwór nie wyszłam. :lol:
No no u Hari to Zmysłowe słoneczko ;) :)
no nazwa śliczna ;] też bym chciała mieszkać w zmysłowej miejscowości ^^
na kolacje zjadłam:
-szpink z czosnkiem -100kcal
-2wasy z almette-100kcal
-dokonczona activia po siostrze-50kcal
co daje mi dzisiaj 1200kcal ;]
jupiii jutro bedzie 20 dzien dietki czyli wnet 3 tygodnie bez słodyczy i pięknego dietkowania :D
no i jak pisałm pseutonimkowi, wreszcie umiem się najeść bo żołaek jest skurczony ;] kiedys tez umialm jesc 2500kcal i mogałbym jeszcze, a teraz to maksymalnie wcisłabym 1300, juz dziisj jestem tak pełna ;p
O to super, szybciutko Ci się żołądek skurczył, myślałam, że ten proces trwa dłużej :D
Cytat:
Zamieszczone przez Ynkus
ja mam tak samo ale szybko staje sie głodna
no ja juz się nie staje ;p
ale boli mnie żołądek po tym czosnku :roll:
brawo... :)
Ja swego czasu miałam ten etap, kiedy łatwiej mnie było ubrać niż wyżywić :lol: Ale to na szczęście już za mną!
Ynkus, gratuluje silnej woli, oby tak dalej ! :D
ładnie Ci idzie :)
dziękuję bardzo za wszytkie komplementy :** są bardzo motywujące :D
u mnie dzisiaj narzie 750kcal i mi troszkę żołądek rozrywa :roll: wsumie podwieczorku mi się nie chce jeść, ale może zjem znowu szpinak bo tylko 63kcal, ale za to nabiję sobie błonnika
a poetm przyjeżdza babcia więc kolacyjkę mama szykuje: oczywiście sałtka,wasy itp będą :D
a pojutrze ważenie
żeby było koło 65,5kg
bo jak ponad 66 to źle ;/ poaztym cieżko mi określic jaką wagę powinnam mieć po tych3 tygodniach, bo nie wiem ile ważyłam wcześniej :roll: wiec musze się zawżyć teraz by za jakieś 2 tygodnie widzieć efekty
750 kcal i Ci żołądek rozrywa? Ale masz bosko, ja to naraz pochłaniam niestety
po tych 3 tygodniach powinno być to 65,5 :D trzymam kciuki! :)