co tam nowego u Ciebie?
Wersja do druku
co tam nowego u Ciebie?
no u mnie dzisiaj jedentsty dzień dietki :shock:
wczoraj zjdałam 1200, a tak to jadłam po 1050-1000
a dzisiaj śniadanko:
- 2 wasy -60
- serek wiejski - 230
- almette -60
Czyli 350kcal o godzinie 9.30 i cały czas pekam z najedzenia ;p
na obiadek planuje moze warzywka na patelnie bo juz "dawno" nie jadłam
a poztym mam dziś kolende wiec siedze w chcie, a potem na urodzinki do wujka (chociaż to niepewne)
i wczoraj zaczeły mi się ferie zimowe :D
i mam swoje obecne zdjęcia ( cała figura), wiec jakbym kiedys zrzuciał kiloski to moze je dam i bedzie porównanie :D
ładnie Ci ta dietka idzie :)
ja też mam już ferie... ajj teraz mam nadzieje ze nie zawale..
a zdjątka to daj daj..
gratulacje ! oby tak dalej
Heja.. mam takie małe pytanko... odchudzam się od niecałego tygodnia a waga moja pokazuje juz 2 kilo mniej niz na poczatku? czy to nie za szybko?? plz odp :!:
omilia
jeżei stosujesz tysiaka to normalne ze w pierwszym tygodniu zltuje od 2-3kg - zalezy od organiuzmu, bo to przecież woda... gwarantuje ci że waga wkońcu zastopuje, możesz miec nawet zastoje ze przez dwa tygndnie nic nie schudniesz, ale warto ten okres przekczekac, bo potem znow bedziesz chudnać
no chyba że schudłąś te 2kg w 3 dni to powinnas jesc więcej
ja nawet nie wiem ile zrzuciłam, waże sie 15-go dnia, nawet nie wiem dokładnie ile wazyłam przed
tak patrze wałaśnie na te fotki z Sylkwa i teraz na siebie, to mam mniej nalaną twarz i ramionka oraz przy kolanach
kurka z brzucha narzie najmniej, no ale z brzucha mi potem tylko leci juz po wadze 63 to wlasciwie tylko brzuch... musze najpierw schudnąć do tego 63 :? :roll:
no szybko:/ a jaką dietę stosowałaś ?? nie głodzilas się czasem ??
mi tez z brzucha najoporniej schodzi już nawet uda szybciej mi chudną a z nimi też miałam problem, no a teraz łydki ładnie mi chudną już 2 cm zleciały:)
no to bardzo ładnie gratulacje ;) mam nadzieje ze i ja tak szybko bede chudła.
wkońcu dopiero co zaczęłam, (po przerwie)
Dieta? 1000Kcal no i raz na tydzien cos slodkiego zeby sie zeswirowac. :) jednak troche sie dziwie ze tak szybko schodza ze mnie te kilogramy bo wody pije duzo.
no to wszystko zrozumiałe.. jak 1000 kalorii
ja sie za taką diete nie biore..
A mi najszybciej schodzi z brzucha, a najdłużej (przynajmniej jak na razie) z ud i łydek...
jem raczej normalnie... tylko pisze sobie co i ile znadlam a pozniej zliczam kalorie. Wiadomo nie zawsze wyjdzie 1000... raz 900 raz 1200, ale to chyba o niczym zlym nie swiadczy :?:
wiesz, wydaje mi sie ze najlepiej jak twoje limity bede sie różnić do 200kcal
a u mnie spoko, jade dwunasty dzień
wczoraj miałam 1200, bo byłam na wieczorku u przyjaciółki ze wrocilam dosc pozno, ze tam zjadłam troszke orzeszków u niej ;] ale było fajnie :)
a dzisiaj sniadanie
- activia-125
- 3 wasy -90
- almette -55
czyli 270kcal
hmmm ma pytanko
orintujecie sie czy sznycel z indyka to filet z indyka? bo moja mma mówi że tak i wcumie to mięso wygląda na filety, tylko pisze ten sznycel na etykietce :lol: i nie wiem jak kaloryczn ejest to cóś ;p
kurka, ale mnie wszytko boli bo mam @, wsumie ciesze sie, bo myśłam że dostne okresu w dniu ważenia, a tak to powinnam być juz po, wiec może będzie ciekawsze waga ;)
nie wiem bo nie jem miesa.... mmm.. sniadanie super! a jaka jesz wase? ja tylko graham ;p a activie musli lub figowa :) mniam :) az nabralam ochoty
jem wase albo pełnoziarnista podobna do grahama, albo beauty ;]
a activie wyłącznie truskawkowa, czasem zwykła jogurtowa czyli białą
jestem po obiadku:
- filety z patelni grilowej z indyka -210kcal
- sałtka -140
czyli 350kcal
a na kolacje kurcze nie weim co zjeść... może jabłko lub activie? albo serek wiejski? mam potanko... dobry jeste serek wisji z dżemem? bo nie jadłam
a i zrobiłam sobie slicznego frencha na paznokietkach ;]
lał, ja narazei nie mam na czym robić :P
ja bym serka nie mieszała z dżemem, ale ja nie lubię takich kombinacji :P
ja uwielbiam ale za dużo kcal mi wychodzi
no wiec wróciłam z zabawy 'swielko do nieba' z wosp ;]
było super, gdyby nie to ze wlanelam policzkiem w jakiegos chlopaka i myslalam ze dostalkam wstrzasu mózgu przez chwilke :roll: całe mi oko i policzek pulsował z 30 minut i cholernie bolało
a na koncie mam 970kcal, po raz pierwszy nie dobiłam do tysika, ale jutro bedzie zapewne koło 1100, bo ide po raz pierwszy na pogaduchy z mamą do jakiejs kawiarenki, ze wezme sobie cafe latte ;] wogole musze jak jakos podtrzymywac na duchu, bo zle sie z nia dzieje... płącze po 7 razy na dzien i boje sie by nie wpadła w depresje :cry: :?
nooo a w środe mam wnet pierwsze ważenie po pół roku ;]
jutro rano jeszcze jade na zakupy z przyjaciółka, bo ona musi kupic prezent koleżance urodzinowy, a we wtorek na zakupy do Silesi, potem do kina, a potem może właśnie ta koleżanka bedzie u mnie spać, wiec pewnie cała noc zarwana :lol:
a wiec dzisiaj na śniadanko zjadłam:
- 4 wasy -120kcal
- serek wiejski z szyczypiorekiem -145
- almette - 85kcal
wsuemi :350kcal
dla niektórych może to dużo, ale ja postanowiałam zwiększyć śniadnka, poaztym dzisiaj i tak nie bede mieć możliwości zjedzenia drugiego śniadania ;) zarz ide na zakupy
buziam :*
ciekawe plany na dziś :P
kurcze chyba mnie choroba bierze :(
obiad - 400kcal
- szpinak -63kcal
- 4 białka - 137kcal
- 4 ząbki czosnku - 50kcal
- filet z indyka -150kcal
ale mnie boli wszytlko - gardło, mięśnie, główa ;(
No to jaki Coldrex, ciepła herbata w łapę i pod pierzynę :wink: .
mnie też niestety głowa boli:/
biedactwo. ;* prześpij się, może minie.
a więc jestem chora :evil: dziś juz mi po lekrstwach lepiej, ale wczoraj z każda godzinka było gorzej, że ruszyć sie nie umiałam :?
a więc dziś mam ferie, a ja kurcze musze siedziec w chcie :cry:
śnoiadanko:
-serek wiesjki -145
-2 wasy- 60
- almette 35
razem:230kcal
Wyśpisz się po wsze czasy, doczytasz lektury, będzie na potem z głowy. Wiem, że nudne, ale też ma coś do siebie :wink: .
Mnie choroba coś łapie, ale chodzę do szkoły jeszcze... :?
A się tak źle czuje ;/
Głowa, gardło i brzuch mnie boli...
Masakra... :x
A ja nie byłam tak naprawdę z temperaturą i w ogóle chora od 5lat 8) . Yeah 8)
zdrowiej :) i pamietaj zeby dietkowac ladnie!
ja chyba tez cos lapie a dopiero ferie mi sie zaczely ;/
ale nie moge byc chora bo wyjezdzam niedlugo xd
no dietuje, dietuje :D
dziś kończe 14 dzień dietki ;] zero wpadek, jem do 1200kcal, nie zjadłam ani jednej słodkości
miałam się jutro ważyć, ale chyba zrezygnuję, bo mam okres i jestem cała napuchnięta, tym bardziej że wczoraj była kapusta kisozna,dzisiaj groszek z puszki,ze cały czas mam wywalony brzuch;p
zawzę się za tydzień wkońcu chyba...
2 tyg. super dietki to napewno Ci 'troche' spadlo :D
widac juz tak po ciuchach?
no zważ się po okresie. :)
miłego dnia.
http://www.fit.pl/g/str/dieta_dla_ci...bata_serce.jpg
nom, troszke bo dopinam sie do mojego paska tzn. do "dizurek fabrycznych", a ostanio musiałam sobie zrobić dodotkowe by sie zmieścic ;P
i nóżki są szczuplejsze ... tzn. ogólnie nie "rozlewam się" jak ostatnio
a dzisja byłam na zakupach wiec chodziłam przez 5h po sklepach ;] kupiłam sobie ładną bluzeczke z reserved, plastry do depilacji, e-liner, dezodorant, maske do włosów i takie pierdołki ;]
a chyba błąd zrobiłam ze sie z domu ruszlam, bo zaś sie gorzej czuję ;(
dziś na koncie na razie 950kcal, planuje jeszcze albo jogurt, albo wasy, albo serke wiejski z tym ze dzis jadłam, wiec może zostawię go soie na jutro ;)
no i widzisz... :) to dobrze,że czujesz różnicę. :)
no widze że udane zakupy:)
gratuluje samozaparcia w dietce 8)
pseutonimku, też sobie sama gratuluję, bo po raz pierwszy w życiu dotrwałam tylu dni ;]
może w tym roku wkońcu uda mi sie spełnić odwieczne postanowienie ;]
ale jedzenie mi się już obrzydło :?
poprsotu dziś 16 dzień, a jem prawie cały czas to samo ;/:
serki wiejskie, sałtaki,warzywa na patelnię, wasy, jabłka,banany, twaróg chudy... już na nic nie mam ochoty ;/
a więc dzisiaj żeby mój jadłospisik nie był taki monotonny zdecydowałam się rano na owsianke ;] no nareszcie coś nowego zjdałam :D około 300kcal, a jak mnie uszczęśliwiło
nie wiem chyba powochodze na rózne przepisy dietetyczne żeby sobie to wszystko urozmaicić ;P
wsumie dawno się nie ważyłam, ale wczoraj mnie podkusiłko wieczorem by sobie zmieryć uda ;p i mam 59,5cm :D noo czyli super, bo u mnie uda są najgorsze, ostnio było po 61,5cm ;] czyli jest superowo :D
Ładnie spadło :wink: .
A owsianka jest supcio, wcinam co dnia na śniadanie z różnymi dodatkami już od prawie 3lat 8) i jeszcze mi nie zbrzydła :lol: