Mam taki sam problem... Mam 13 lat, 160 cm i ważę 41 kg Marzę o tym żeby przytyć chociaż 5 kg i wyglądać normalnie, pozdo, 3maj sie i miłego tycia!
Mam taki sam problem... Mam 13 lat, 160 cm i ważę 41 kg Marzę o tym żeby przytyć chociaż 5 kg i wyglądać normalnie, pozdo, 3maj sie i miłego tycia!
Co ja bym oddała, zeby tak muc żreć i żreć do upadłego i nie przytyć......
ojoj no to tak jak ja i moja siostra, ja chce w dół a ona w górę, ale jakoś jej sie udało to pięć kilo przytyć, nie wiem jak, może poprostu dorosła i się zaokrągliła huh ja byłam zawsze okrągła, ej no już gdzieś pisałam, ze mi wesolutko
A ja mam 170 cm wzrostu i właśnie dąże do 50kg. Ważyłam tyle rok temu i wcale nie wyglądałam chudo... A jeszcze mam grube kosci więc nie wiem jak to możliwe ze nie byłam kościotrupem
Trzymam za Was kciuki :*
Moja koleżanka ma ten sam problem... a właściwie to dla niej nie jest problem. Ona lubi być chuda i się obrzerać. Oczywiście w jej mniemaniu nigdy nie przytyje, bo "to jest uwarunkowane genetycznie", a ja w pamięci przywołuje okres kiedy jej dawniej szczupła siostra musiała się odchudzać. Taaa genetyka, jasne. Już tylko czekam kiedy zaczną przybywać jej kilogramy, a ja będę mogła po raz setny powiedzieć "a nie mówiłam".
Jednak nie staraj się przytyć sposobem mojej koleżanki, bo już się u niej uwidacznia sadełko na brzuszku, a ja tylko zacieram ręce (pewnie się dziwicie dlaczego jestem taka wstrętna dla mojej koleżanki, ale wy tez byście takie były gdybyście codziennie słyszały "Matko, ale ty jesteś gruba" lub "uważaj na tych schodach, bo się połamią"). Moim zdaniem powinnaś dużo jeść ale raczej zdrowszej żywności niż słodycze, poza tym ćwiczenia sa jak najbardziej wskazane.
No i oczywiście wizyta u lekarza obowiązkowa.
Ja ważyłam kiedyś 51, a teraz przez 3 miesiące schudłam do 41. I wcale nie jestem za chuda. Jestem akurat, normalna.
a ile masz wzrostu? bo sorry, ale jakos mi sie nie chce wierzyc, ze wy wszystkie macie po 150...no soooooorrrrrry, jestescie nienormalne laski, jezeli wazycie 41 kg przy 160, albo jeszcze wyzej...matko....to jest forum dla odchudzajacych sie nastolatek, ktore MAJA CO ZRZUCIC!!!!!!
Zamieszczone przez zachuda
sugerowalabym jedzenie duzych ilosci bialka - 1 gr na kilogram, i cwiczenia na silowni - nabierzesz masy miesniowej, mozesz wymodelowac sobie kragle posladki, ladny brzuch, ramiona, szczesciara
a ja to bym chciała choć przez miesiac potrafić byc anorektyczkaprzy zwroście 168 mieć 45 kg i patrzec na mój cień ktorego prawie nie widać !!
wiesz ja też mam wzrostu tyle co ty tylko jestem 2 kilo cięższ. też chciałabym dojść przynajmniej do 50. też mam szybką przemiane materii. i wybiore sie z tym do lekaża bo nie moge już wytrzymać.
Zakładki