ferie. to piekny czas. tymbardziej dla mnie... poniewaz wreszcie bede mogla troszke schudnac, a przynajmniej zaczac. w roku szkolnym mialam na to bardzo malo czasu.. zeby cwiczyc musialabym chyba po prostu nie spac... bo juz na lekcjach mi sie zdazalo. a poniewaz bylam taka senna podjadalam sobie czekoladki, zeby mi sie cukier we krwi podniosl=) i tak szlo i szlo.. no i sie przytylo. samo, oczywiscie..

cos o mnie- mam na imie Kinia i mam 16 lat, jestem w I klasie LO. mam 163 cm ale nie wiem ile waze... jak sie kiedys dowiem to Wam napisze. wiem natomiast co chce zrobic - bez zadnych glodowek i minimalnych racji zywnosciowych chce zrzucic brzuszek i udka. ktos mi pomoze...? :P
a co do tego wykresiku na dole, to 5 kg jest tak tylko orientacyjnie. =)