Wątek: Miłość

hmmm SweetAmber to ze ktos ma pryszcze nieznaczy ze jest brudasem :P
kachorra miala na mysli to ze ktos nie dba o siebie
w sensie takim ze wlasnie ma brudne paznokcie
albo hmmm nieprzyjemnie pachnie, jest niezadbany w sensie hmmm jakby to powiedziec
oj nie wiem :P
ma brudne skarpetki albo cos w tym stylu :P
przynajmniej ja to tak odebralam

Dobra, nie kontynuuje tematu, żeby nie psuć humorów :P

SweetAmber pytałeś sie co jeszcze,? "Brudasy" to tesh chłopacy którzy potrafią w towarzystwie robić obrzydliwe rzeczy np. bekać (jedną i drugą stronę 000) dłubać w nosie fuuuj ... :/ albo tak jak mój zajebisty (pod względem urody) kpoelga z klasy: trzepać sobie łupoież na kartke papieru...:/ obrzydlistwo :/...

o fuuuuuuuuj jaki oblech
bleeeeh lupiez fuuuj
i gdzie tacy sie rodza?? jeszcze zeby w nosach dlubali albo bekali tak chamsko na ulicy
bleeeh
wole o tym nie myslec

No mówiłam. Taki to nawet jak jest super przystojny to na niego nie spojrze. Chociaż inne lasi na niego lecą jak ćmy do swiatła

Zamieszczone przez Kachorra

NAjważniejsze to zeby dizewczyna byłą pewna siebie

ja niestety jestem niesmiala...

Ja tesh jestem nieśmiała... ALe jak mi na czymś albo na kimś bardzo zależy to zaraz wstepuej we mnie inna osoba ...

we mnie nie... zreszta kto by na takie czarne grube brzydkie cos spojrzal...

Marcioch87 i to jest najgorsze ze sama tak negatywnie na siebie patrzysz. Pomyśl co jest w TObie wyjatkowego i postaraj sie to jak najlepiej wyeksponować. JAk Ty bedziesz tak o sobie myślec to inni tesh zaczną to zauważać... Lepiej smiać sie z samego siebie nish użalać się nad sobą i zrobić coś co możesz w sobie zmienić. Schudnąć możesz więc pracuj nad sobą. . TAk jak JA hehe

lubie swoje wlosy...nawet...mimo ze wygladaja jak szopa... i oczy... ale tych z kolei nienawidze ze maja wade -2.0 i -2.5 + astygmatyzm