Wątek: IAndMyMyself... Dietka w toku;)

dasz rade
poczatek i koniec diety
sa zawsze najgorsze
nie wiedziec czemu koniec...:P

a jak dzisiaj dzionek minął?
ps: ja udałam się na wagary;p niestety taka burza sprawila ze cala noc nie spałam. I rano bym chyba padła na peirwszych lekcjach.

Ha! Ja też dzisiaj nie byłam w szkole:P Też nie spałam prawie całą noc, pozatym dzisiaj miałam tylko trzy lekcje, więc dłużej by mi praktycznie zajęło dotarcie do szkoły, bo bardzo daleko mieszkam:P

Ja niestety byłam:P ale jakoś przeżyłam-lekcje były skrócone z powodu konferencji:)

A teraz troche mamrania:
Dzień 2:

Śniadnie: 2 kromki biłałego chleba z serkiem białym + szklanka mleka
Obiad: Gulasz z kurczaka z kaszą jęczmienną i buraczkami zasmażanymi [bleh]:P

Woda mineralna:)

Chciałabym już dzisiaj nic nie zjeść, ale pewnie jak wróce z treningu to zobie napad na lodówke;) Nie ee no dam rade... Obiecuje, że zjam tylko jabłko;)

Buziaki :*

No jak ja dzisiaj wróce z treningu to też na pewno napad;( I jeszcze wracam po 19, a chyba nie powinno się jeść późno, prawda?;(
Ale i tak się cieszę, że idę na trening, bo nie byłam już chyba z miesiąc;(

No niestety nie powinno:|
Co trenujesz?? :)

Aaaa i jak narazie zjadlam tylko jabłko i marchewkę :D Oby mnie nie napadło wieczorkiem :|

Hej, dopiero teraz odwiedzilam Twoj watek. życze powodzzenia bede wpadac, a co do napadow to jak czujesz ze sie zbliza to napij sie np. wody albo herbatki zielonej/czerwonej. Za trzecia filizanka Ci przejdzie
3mam kciukaski :*

witaj
wlasnie najgorsze jest to ze calymi dniami mozna nic nie jesc ale jak wprzyjdzie wieczor masz taka chcice na jedzenie ze masakra...
dobijaj do 1000 pamietaj!
powodzenia

No to prawda :| wieczory są moim wrogiem;)
Dzieki za rady dziewczyny:*

Suszona jakim cudem tyle zrzuciłas !?;>