-
hehe
ja mam beznadzejne dziewczyny w klasie pod tym wzgledem...
przyniose sobie jogurt nat do szkoly to od razu szum ze jestem chuda (bylam:D) i sie jescze odchudzam a jak one nic kompletnie nie jedza a jak juz zdjedza to to zygaja to juz jest dobrze
-
łeee no to ja ma takie, które jedzą non stop i są chude jak patyki ;/
-
-
hah ja mam kilka takich, ale one nie maja zbyt ladnych figur, jedna maksymalnei krzywe nogi, druga uda ledwie grubsze niz lydki, jeszcze inna niby chuda, ale smiesnzie wyglada bo ma boczki heh wiec zadna idealna nie jest. potem jedna taka, co twierdzi ze malo je, w skzoel faktycznie nie je przewaznie, ale ona jest chyba najgrubsza w klasie, chyba w domu nadrabia jedzenie, albo ma taka zrabana przemiane materii. u mnie w klaslie jakichs maksymalnych szkieletow, czy grubasow nie ma, takie normalne sa laski.
-
u mnie jest tak, że jest kilka dziewczyn tęższych, które maja nadwagę.
i to własnie one nic nie jedza i co chwile mówią że się odchudzają, a od kilku lat efektów nie widać ;P ale ok.
jest kilka szczupłych, którym zazdroszczę wagi, ale nie rzeźby, bo nie mają w ogóle kształtów. no i jest jedna... moja najlepsza kumpela... ma świetną figure, szczupłe nogi i płaski brzuszek... tylko, że jest wąziutka w biodrach i ma niezaduży biust.. ciągle na niego narzeka :D
ale ogólnie jej zazdroszcze...
ja jestem raczej z tych średnich... niby szczupła, ale pod ubraniami widac tłuczyk ;/
-
u mnie sa normalne
no moze jedna jest taka okragla i jedna taka troszke tezsza ale tak to sa normalne
-
u mnie są różne ;] chude,grube,pulchne itdl....ale każdy jest piękny na swój sposób :D
-
laski ile może mieć kawałek ryby w panierce + surówka? ;>
mniej więcej :wink:
-
350-400 nie więcej :) smacznego :*
-
dziex ;*
ale się opchałam :D