Wiesz, że mam tak samo.Cytat:
Zamieszczone przez undertwenty
Też myślę, że nigdy nie schudnę :(
Wersja do druku
Wiesz, że mam tak samo.Cytat:
Zamieszczone przez undertwenty
Też myślę, że nigdy nie schudnę :(
ja tak mam zawsze na początku diety... w sumie to dopiero mój 2 dzień :wink:
zazwyczaj po 1-2 tygodniach kiedy juz się 'wkręcę' i widać już pierwsze efekty...
no i w ciągu tygodnia czas mi szybciej mija niż w weekendy, więc ani się obejżę i już będzie koniec tygodnia i pewnie troche na wadze zjadę :wink:
z tobą pewnie będzie tak samo :wink:
A ja właśnie boję się, że zwalę na tygodniu...
Zacznie się nauka, podjadanie w międzyczasie...
no fakt, czasem w tygodniu jest trudniej...
ale damy rade!
Dziołchy każdy dzień może być trudniejszy, ale to zależy tylko od nas, nie poddamy się:)
damy rade :D
ja tam wole w ciagu tygodnia, bo mi ta dietka tak jakos leci :P mam jakies zajecie :P nie nudze sie...a w weekend to nudy chyba ze jakies wyjscie ze znajomymi a takto nic
Ja dzisiaj znowu mało zjadłam :( śniadanie i malutki obiad... dlatego nei lubię weekendów...
ja w weekendy nie potrafie mało jeść... :roll:
mi własnie zawsze było latwiej w tygodniu bo ma sie zajecia i jest malo czasu na myslenie o jedzenie a czas wolny wiadomo rodzinne posilki ,nudy wszystko prowadzi do podjadania
no dokładnie, dlatego nie wiem jak courtizzle może zjadac w weekendy za mało :wink: