o ja ale miałam sny dzisiaj![]()
taki nawał i wszystkie takie realistyczne i wciągające xD
kurde dzisiaj nie moge sie pozbierać....
wstałam z wyra jakoś po 10, teraz jest prawie 12 a ja ciągle siedze w piżamie ;P
zjadłam już opakowanie białego serka, 3 kawałki ptasiego mleczka [debilka ze mnie] i kilka suszonych morelek... no czyli coś ok. 350-400 kcal będzie ;/
ale na obiad będzie pewnie tylko surówka xD potem sobie zjem jakiś kisiel a na kolacje, która będzie dzisiaj wyjątkowo wczesnie zrobie sobie jajecznice...
gorzej z ćwiczeniami ;/ zaraz [tzn jak sie ubiore xD] poćwicze z 30 minut na sprzęcie i zrobie weidera 1 dzień![]()
wieczorkiem przed spaniem postaram się jeszcze z godzinkę poćwiczyć![]()
tylko jakoś w planie dnia nie umiem znaleźć miejsca na naukę, której jest dość dużo![]()
Zakładki