Wątek: Walka z kilogramami, szukam wsparcia ...

hehe A to plus jest bo przynajmniej nie będzie mnie kusił jakimiś pysznościami hehe Zobaczymy komu lepiej pójdzie ;P

ooo to fajnie nie wyskakujecie na kaloryczne jedzenie ja aktualnie faceta nie mam, ale kolezakni juz od tygodnia wyciagają mnie na wielkie ciachoz kremem i jak narazie czasy czas udaje mi sie odmawiac.

dziewczyny !! musze sie pochwalic bylam teraz na wadze takiej lekarskiej i sukces mamy z 62 po miesiacu i dwoch dniach jest 57 !! coraz blizej 52

Gratuluję!

Gratuluję Oby dalej szło tak dobrze

Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;*

Gratuluję To połowa drogi, więc świetny sukces!

woow super Ci idzie...równiez gratuluje i życze dalszych sukcesów

brawooooooo! iiii pewnie teraz wieksza motywacja

witam Was !! oj motywacje mam teraz super i ogolnie jest wszytsko oki, po lekkim piątkowym kryzysie teraz jest dobrze znacie moze jakies takie male desery niskokaloryczne, takie cos malego ale zarazem dobrego ???

milky way ma mało kalorii, bodajże 90 :)
albo możesz sobie zrobić galaretkę! polecam zwłaszcza z pektyny - tzn kupujesz dżemix, taki w torebce do robienia dżemu, bierzesz całe opakowanie na jakieś dwie-trzy szklanki czegoś co lubisz (ja robiłam z herbaty, z soków i napojów, z wina, z gorącej czekolady, no mnóstwo jest możliwości ;) cokolwiek w płynie), najlepiej oczywiście coś niskokalorycznego. gotujesz ten płyn - wsypujesz dżemix - gotujesz jeszcze chwilę cały czas mieszając (musisz dobrze rozmieszać bo będą grudki), aż zniknie piana (nie musi całkiem do końca) - rozlewasz do salaterek, czekasz aż wystygnie i do lodówki :) zrobienie (bez zastygania) zajmuje max 5 minut ;) tylko najlepiej weź dużo słodzika (o ile używasz) bo dżemixy kwaśne troche są ;) niestety nie wiem dokładnie ile kcal ma dżemix, ale na pewno mniej niż żelatyna. no i wegetariańskie! ;) możesz dorzucić jakieś owoce... polecam ;)