oj no to teraz bedziesz miala rockową chrype może ;)
kuruj sie :)
Wersja do druku
oj no to teraz bedziesz miala rockową chrype może ;)
kuruj sie :)
Jejku...Siedzę i siedzę przy książkach. Już nie mogę po prostu...
A niech się okaże, że wysiłki na marne, to mnie chyba coś trafi :evil: .
I jeszcze to gardło. Będę się kurować. Dzięki aneurysm :*.
3majcie za mnie kciuki jutro, żebym przeżyła...
Będę trzymać :) i przy okazjo za siebie, bo też mam w szkole cięzki tydzień ;(
Jejku...Siedzę i siedzę przy książkach. Już nie mogę po prostu...
A niech się okaże, że wysiłki na marne, to mnie chyba coś trafi :evil: .
I jeszcze to gardło. Będę się kurować. Dzięki aneurysm :*.
3majcie za mnie kciuki jutro, żebym przeżyła...
trzymamy :mrgreen:
Trzymam , trzymam :D
zycze milego i slonecznego, ale nie upalnego poniedzialku :D
Przeżyłam. Wielki sukces :wink: .
Ale padam normalnie. Na szczęście gardło zechciało odpuścić mi dzisiaj i już prawie nie boli.
Jupi...
Jak na razie zjadłam ok. 728 kcal. Trochę dużo jak na tą porę, ale trudno. Postaram się zmieścić w limicie.
Wieczorem jak mi sił starczy, to poćwiczę :lol:
Tym czasem biorę książki i lecę do ogródka.
Jeszcze kilka dni...
Jak u Was dzień mija?
Trochę ponad 700 to nie tak dużo. Jetsem pewna, że dasz radę. ;)
A u mnie całkiem miło. Leniu****ę dziś w domciu. :P
zazdroszcze ogórdka :)
a u mnie dobrze :)
miłej nauki kochana :*
tiaaa... do piątku już tylko 4 dni :P :twisted:
No i jak, dalas rade? :wink:
Zycze milego wtorku :D