-
Magdalene- nie lecz smutków jedzeniem, bo będziesz jeszcze bardziej zdołowana i bierz sie za siebie, jak bedziesz piękna i pewna siebie, to ten facet będzie żałowa tego co zrobił!
A co pogody u mnie dziś śliczna :P
-
Już się ustabilizowało. Ouch... na szczęście. Raport na dziś:
Śniadanie: Kanapka, z waflem grahamem, twarożkiem i tuńczykiem - 102 kcal
II Śniadanie: Bułka zwykła - 120 kcal
Obiad: Piersi z kurczaka z warzywami, kotlet rybny {wszystko na parze} - 270 kcal
Deser: 2 kostki czekolady - 44 kcal
Narazie w sumie: 541, ale zamierzam dobijać do 1000, jak się wyrobie, bo narazie jestem napchana, że hoho ;d Po za tym motywacje znów mam to dziś sobie poćwicze. Jestem na 5 dniu A6W... ohahah ;d Mam nadzieję, że wytrzymam jeszcze te 37
Buziaki Wieczorem wszystkich odwiedzę ;d
-
No i pięknie
A A6W jest świetna i brzuszek twardy, tylko nie wiem co lepsze, Weider, czy 8 minut?? Chciałabym narazie gubić nadmiar boczków i tłuszcz a wzmacniać mięśnie to może dopiero za miesiąc. Próbowałam szóstki i dotrwałam do 7 dnia ale potem brakło mi mobilizacji. Kondycyjnie wytrzymywałam, ale jak kończyłam zadanie domowe o północy to nie miałam siły myśleć o jakiejś a6w tylko padałam na łóżko. No, ale próbuję od nowa, tylko co?? Proszę o radę
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki