-
Angielski jest świetny, niemiecki też prościutki... Ja teraz mam francuski i łacinę, to jest dopiero masakra :roll: Oglądałyście "Stowarzyszenie umarłych poetów"? Tam była lekcja łaciny pokazana... U mnie to wygląda tak samo :(
Miłego dnia i miłego przepisywania :) (nie lepiej skserować? ;))
-
no angielski mam już wyuczony tylko jeszcze słówka
Nie mogę nic skserować bo ja to muszę przepisać z kartki do zeszytu :D
A moja mamuśka dzisiaj zaszalała i co? i ugotowała tą zupę kapuścianą i powiedziała że przez tydzień będzie tylko ją jeść i kropka :lol: ciekawe czy jej wyjdzie.
Ja też tą zupkę będę wcinać bo tam są w nije same dozwolone rzeczy na SB 8)
Oj ta mama :lol: już to widze jak przez tydzień wcina tylko ta zupe :lol:
za jakąs godzinkę pojeżdże na rowerku.
Mam cały dzbanek przegotowanej wody i pasowałoby to wypić do wieczorka..hmm...uda się :)
-
Zjadłam talerzyk tej zupki jakąś godzinkę temu i powiem że mi ona smakuje..mniam :lol:
Pojeździłam na rowerku 30 minutek.
fajnie jest tak pojeździć bo wtedy czuć, że coś sie robi dla wlasnej figury. :D
-
jak ja bym chciala miec rowerek:(
-
A ja mam :D Ale kurde... na początku mi się chciałop jeździć, a teraz się zmuszam do tych 30 minutek ;p
-
-
ja nie mam nic ;p
ale miałam już fazę na chcenie hula hop, orbiteka, ostatnio był rowerek...
jeszcze były hantle w międzyczasie :D
a ostatecznie wyszło na to, ze rodzice mi kupili easy shapera i dostane za kilka tygodni :wink:
-
ja moich mecze zeby mi procesor wymienili w kompie le niiieeeeee maja inne wydatki bla bla bla
-
no ja się dziwie że mi tego easy shapera kupili bo też u nas cienko z kasą, a badź co bądź ponad 4 stówy na to poszło... a jeszcze w wakacje planujemy mały remoncik... no i będę potrzebować suknie i buty na bal xD
-
No nieźle:) Easy shaper ma tyyyle funkcji :) Ja mam zwykły rowerek stacjonarny i hulahop... i taaak mi się nie chce :(
-
ja nie mam nic i tez mi sie nie chce:D
-
Mi też się nie chce hula hopem kręcić, to takie monotonne. Ale przynajmniej A6Weidera jest motywacją, bo fajnie mięśnie bolą po tym (dopiero piąty dzień) :D Ale dietka SB pierwszorzędna sprawa i wciąga ta dietka, bo nie chce mi się kończyć pierwszej fazy 8) Jeszcze tydzień poczekam
-
dla mnie hula hop nie jest monotonny, przecież można kręcić np. oglądając film x] to jest lepsze niż siedzenie w fotelu ;]
a co do A6Weidera, to planuję zacząć ćwiczyć jak już skończę odchudzanie i jak nabiorę wprawy do ćwiczeń, bo narazie jestem zbyt poczatkująca ;)
-
ja hula nie lubie :? przed tv to rowerek :D weider byl do d... delikatnie mowiac, przybylo mi po nim w talii :?
-
dlatego ja chcę weidera ćwiczyć jak już schudnę, to żeby troche nabrac mięśni
-
Hej!
I już niedzielka...eh..a jutro poniedziałek i znów szkoła:/ masakra...dlaczego weekendy nie trwają dłużej :lol:
Co do ćwiczeń:
hula-hop nie mam ale zbytnio się tym nie przejmuje :)
Aby jazda rowerkiem mi się nie nudziła to sobie słucham pioseneczek na Vivie i jeżdże
a 6weidera zaczne ćwiczyć jak moja wagusia pokaże mniejwięcej 57-56kg :D
Dziś chyba jadę do babci:/ mam nadzieje że pojadę po obiedzie bo jak nie to będą we mnie wpychać jakieś jedzonko :lol: ale może się uda.
Powiem wam że mama silna jest. Wczoraj żadnym pokusom się nie dała chociaż moja siostrzyczka wcinała obok niej a to ciasteczka, batoniki, cukierki...
Buźka na miły dzień:*
-
i dzisiaj się też nie daj słodyczom ;) Przy mnie wczoraj mama jadła 2 grześki w czekoladzie, tata też.. a brat kinderbueno. A ja? wypiłam szklankę wody. No cóż ;)
-
Byłam u babci. był obiad ( schabowy, ziemniaki i buraczki czerwone) ale ja się nie dałam. Oczywiście babcia zaczęła mi swój wywód że wpadne w anoreksje, że jestem bardzo blada, że trzeba jeść ( a przecież ja jem tylko nie takie tłuste rzeczy!) itd...ale co tam....wyszłam sobie na dwór i tyle :lol: Mamuśka też się nie dała. Zjadła sobie buraczki tylko.
Za jakąś godzinkę zjem sobie talerzyk tej zupki z diety kapuścianej a później na rowerek 30 min bo dzis żadnych ćwiczeń jeszcze nie było.
-
do mnie przyjechała babcia a ona oczywiście jak to ona: aleś ty chudaaa! :roll:
a moja matka z tekstem, że 'ona liczy kalorie i nie zje więcej niż 1000" xD no i się zaczęły wykłady na temat wychudzonych modelek które umieraja z wycienczenia 8)
bosko.
-
Pomyślcie, że babcie chcą dla nas dobrze :)
Ja teraz niestety zbieram na bilety (z Lublina do Chorzowa, z Chorzowa do Szczecina i ze Szczecina do Lublina xD xD), jak uzbieram to sobie chyba kupię rowerek albo steper, bo na orbitreka czy easy shapera chyba nigdy nie uzbieram xD
-
ja ostatnio zaczełam nekac rodzicow o rowerek stacjonarny iii czarno to widze no ale coz... xD
-
ja też nękałam o rower ale kupili mi sprzet inny i sie bardzo ciesze :D
-
ja ich bede tak długo nekac az mi nie kupia mam strategie hehehe
-
Page :arrow: O, to mnie odwiedzisz w Szczecinie :lol:
Jejku, jak ja widzę te ciepłe lody w sklepie, kinder bueno, czy czekolady, to zaczynam sobie współczuć, że jeszcze przez conajmniej 2 miesiące nie wezmę tego do ust :lol:
Moi rodzice mi nie kupią rowerka, bo twierdzą, że pojeżdżę przez 2 dni i rzucę całą tą dietę i ćwiczenia, a rowerek będzie stał 8) E tam, jakoś se i bez rowerka poradzę;)
Ojj, moja mama robi sernik. Wytrzymam :!: :!: Muszę :twisted: Tym razem nie będzie podjadania :)
-
ja nie wiem co się ze mną stało na tej diecie...
przedtem całymi dniami opychałam się słodyczami i chipsami, a teraz kompletnie mnie do tego nie ciągnie. w ogóle 8)
-
teraz to mnie tez nie, ale wiem, ze jak wyjde z diety, juz bedzie ciagnelo :P ale do czekolady wracac nei moge, bo uczulen od razu dostaje
-
a mi pryszcze wyskakuja xD
teraz jak jestem na diecie to cere mam ładną :wink:
-
mi po czekoladzie nic nie wyskakuje :o ale może trochę szkoda bo może to powstrzymałoby mnie od czekolady :lol:
-
ja właśnie robie teraz test ponieważ jestem na diecie to nie jem czekolady i sprawdzam czy cerę też będę miała ładniejszą :D:D
-
30 min przejechane
dzień zaliczam do średnio udanych
Film "Skazany na śmierć" skończył sie w najciekawszym momencie :( :lol:
-
-
Dobrze przeciez było:)
Co Ty tak narzekasz:D
-
Dlaczego średnio...bo zawsze mogło być lepiej :lol:
Uh...muszę już do szkółki sie szykować. Naszczęście dziś mam 2 w-f więc ruchu będzie :D
-
Przerwyam diete!
Dlaczego..bo musze się nauczyć..nauczyć jadać śniadania. Nic z tego nie będzie jeśli nie będę jeść regularnie śniadań. Po 2 muszę sobie wszystko ustalić, opracować. Ja jestem takim człowiekiem że gdy mam coś z góry zaplanowane to jestem pewna, że to wykonam. Daje sobie tydzień czasu. Tylko tydzień!
-
-
No właśnie, tylko nie przytyj tak jak było w moim przypadku... czekamy na Ciebie :*
-
ja też tak miałam... miałam zacząć dietę z 54 kg.. a co jest ? :| 56 kg ^^ i dzisiaj nie wyszło..
-
Princesska lepiej zaloz swoj temacik :D
-
-
hihiih :D no właśnie :P mam ! :D i nawet z fotkami ;P o nee ;( nie widziałaś mnie :P