Wątek: 6kg w zapomnienie od 14 lutego:)...uda mi się...

hej Dziewczyny zaglądam na forum od niedawna i jestem tak zachwycona waszymi osiągnięciami, że sama postanowiłam zadbać o swoje ciało.... dietę zaczynam od jutra, ponieważ dzisiaj to już niestety zapóźno się zdecydowałam ale jutro jest ten dzień, w którym powiem START...
od wczoraj zaczęły mi sie ferie, wiec mam nadzieję, że jak będę przestegać diety to efekty będą przynajmiej minimalnie zauważalne jak zacznie się szkoła...
proszę was Dziewczyny, pomagajcie mi, motywujcie mnie, ponieważ w domu nie mogę na to liczyć mamusia non stop wpycha we mnie przepyszne smakołyki, ale ja już od piątku czuję, że spodnie zrobiły się przyciasne
od jutra START
liczę na WAS!!!!
Buziaczki:* :* :*

powodzenia życze! Tylko wybierz rozsądną diete a nie diete cud.

Witam, może powiesz o sobie coś więcej? Ile masz lat, ile wzrostu, wymiary, waga? ;]

Hej widzę, że też jesteś z Olsztyna (ja co prawda z okolic ale zawsze coś )

Też od dzisiaj zaczynam, chociaż miałam zacząć od poniedziałku ale może moc walentynek mnie zmotywuje

Napisz coś o sobie, jaka dietka, wzrost waga...

Powodzenia

A mi się wyjadaje że walentynki to nie najlepszy moment na dietkę, w końcu można sobie ejszcze pozwolić na jakies czekoladowe serduszko Trzymam kciuki i życze sukcesów

tak, 14 lutego to niezbyt rozsądny wybór dostałam od taty takie wielgachne, czekoladowe serducho i zjadłam je, zeby nie zrobić mu przykrości ojejku.... tak głupio, ze zaplanowałam od dzisiaj dietkę, a tu ZONK ale nie będę się załamywać, w końcu jutro też jest dzień jestem już zdecydowana... od jutra dieta 1000 kcal
z chęcią bym poćwiczyła, ale nie posiadam w domu ani rowerka stacjonarnego, ani steppera
narazie rozpocznę dietkę, a od 1 marca zapiszę się na siłownię... muszę wyglądać jak laska na ŚWIĘTA WIELKANOCNE i z waszą pomoca mi się napewno uda

ojejku, zapomniałam napisac coś o sobie
mam 18 lat i 165cm wzrostu, moja waga mnie nie zadowala tak samo jak moje wymiarki:/
niestety przez zimę mi się troszeczkę uzbierało
cziqitka89 widzę, że startujemy z tej samej wagi :P miło będzie się wzajemnie motywować co Ty na to?
Moniczka7292 wszystkie wiemy,że diety cud nie istnieją tylko liczy się zdrowe odżywianie i ruch
Bjedrona tak jak juz wcześniej napisałam ten dzień nie sprawdza się na rozpoczęcie diety
Magdalenne napisałam już cosik o sobiejeśli to za mało to proszę pytać. z chęcią odpowiem...
DZIĘKUJĘ, ŻE ZAJRZAŁYŚCIE DO MNIE...
będę was odwiedzać i motywować do osiagnięcia celu [/b]

No także dziś chciałam zacząć, ale zjadłam cistko. Jutro zaczyanm, ale boje sie tych pączków. Jesz jutro pączki? Ja może połowę jakiegoś z budyniem, co ty na to?

hmmm...szczerze mówiąc to nie przepadam za słodkościami, ja wole sobie dobrze zjeść
Ynkus szczerze to nie mam zamiaru jutro jeść pączusia
hmmm... chyba że mamusia upiecze
jutro Ci napiszę czy się skusiłam czy nie....połowa pączka Ci nie zaszkodzi najwyżej przejdziesz się na spacerek

Mnie jakoś te pączki nie przerażają, ja to bym sobie ptysia zjadła A zresztą zobaczymy jak to będzie...

Też ważysz 56 kg No i jeszcze masz ten sam wzrost, super, oczywiście, że możemy się wzajemnie motywować A do jakiej wagi dążysz bo jakoś się nie mogę doczytać

Powodzonka