Nie szkoda Ci organizmu? Taka dieta jest za ciężka dla mnie, a co dopiero dla Ciebie? Skoro boisz się efektu jojo, czy nie lepiej schudnąc 'na stałe' bez obawy, że Cię spotka? Polecam diete 1200 kcal.
Pozdrawiam.
Nie szkoda Ci organizmu? Taka dieta jest za ciężka dla mnie, a co dopiero dla Ciebie? Skoro boisz się efektu jojo, czy nie lepiej schudnąc 'na stałe' bez obawy, że Cię spotka? Polecam diete 1200 kcal.
Pozdrawiam.
To ja diete kopenhaską bazwałabym głodówką :P
Także odradzam kopnachską, najlepiej 1200cal.
1200 mowicie?;> no pomyślę nad tym a do glodowek to jestem przyzwyczajona, bo u mnie to jest ciagle: glodowka, zarcie, glodowka itd :/
1200 + ćwiczenia i bardzo ładne efekty I przynajmniej na tej diecie nie mam napadów głodu
Zapraszam do śledzenia moich zmagań: Słoneczne odchudzanie z widokami na Sylwestra
ja bylam na kopenhaskie keidys tydzien, schudlam 4 kg i nie wracalo w sumie, ale wykanczajaca dietka, neistorzy na niej malo chudna i maja wielkie jojo, nie wiem czy warto ryzykowac. idz lepiej na 1200
Dobra, dobra. zaczynam jutro jednak i Kopenhaska... Bo juz kiedys bylam na niej , ale wkoncu przestalam, bo sie nie pilnowalam.. .a zrzucone kg wrocily dopiero po paru miesiacach =D
Cóż zrobisz jak zechcesz
Tak sobie mysle.. ze skoro inni moga byc szczupli, to ja tez
hmm... Jak myslicie, czy jak dziewczyna wymiotuje (zalozmy przez tydzien regularnie, potem przestaje, potem wymiotuje) to juz jest bulimia? bo moja przyjaciolka ma taki problem;/ Ona mowi, ze nie jest chora, ale ja sie o nia boje...
takie niby poczucie bezpieczeństwa: 'nie jestem chora' , jest chyba złe, co?
Zakładki