Wątek: precz kilogramy!! wrrr...

u mnie fajnych ludzi nie ma no moze pare schizoli hehe
u nas na wycieczki pociegiem by nie poszli rozroba byłaby
dobre to 6W jest? bo se robie od wczoraj hehe

Wycieczki klasowe fajna sprawa, zwłaszcza, gdy zachowanie w czerwcu już wystawione .
Też lubię kiwi, ale dawno już go nie jadłam...

nas strasza ze zmienia zachowanie debile
a tak w ogle to jak idzie odchudzanie?

kuuurde...nie wiem co na kolacje zjesccc mam do wykorzystania az 206 kalorii zaczepiscie duzo dajcie jakas propozycje

ani widu ani słychu ani ruchu głupia wagaaa...ciagle pokazuje 65...a ja ce schudnąć...no niestety do cierpliwych osób nie należę... zaraz chyba sie rzuce na czekolade...i do tego w sobote u koleżanki biba...bedzie pelno zarlaaa... fuck...jak przezyje to bedzie git...pomoztaaaaaaaaaaaa!

Nie idź na tą bibę, heh Nie no żart. Ale wyrzymasz, nie przejmuj się. Zresztą dzień kobiet jest to sobie pozwolić możesz. A na kolację?? Hmm, nie wiem, może jogurt z kromką chleba, ser białyna słodko badz z warzywami, jajka 2 gotowane, duże płatki z mlekiem, serek wiejski, moc sałatek. ehhh, duży masz wybór :P

luuudzie...ale mnie bola stopy od skakania na skakance...fuuuck...nie wiedzialam ze tak moga stopy bolec...
jak tam idzie Wam babeczki odchudzanko? u mnie spoko odmowilam kolezane jak mi chciala dac snickersaa

ja sie boje na wage wejsc bo się boje rozczarować... :/

ide zaraz cos poćwiczyc :P a jak u Ciebie?

u mnie waga ciagle pokazuje 65...jak na jakiegos chama...

nie bój nic, niedługo waga poleci w dół :P