Panikara zaczynam od jutra...tzn...wczesniej stopniowo zarcie zmniejszalam ale teraz juz trzymam sie...! waze sie dopiero pod koniec miech(2jak tata przyjedzie a i jutro sie zwaze zobacze na czym stoje :P jestem przed @ wiec moze troche byc troche wieksza waga ale nawet jak bedzie to licze taka i nie ma bata...zrzucam...nie musze chudnac do 55,nawet moze byc 58-57 a potem jak schudne do tylu to sie dalej zobaczy czy jak wieszak nie bede wygladala...chociaz teraz jest duzo do zrzucenia wiec jak mi pare cm myknie to nikt nie zauwazy