damy, muszę w tym roku wyjść w bikini, no muszę!!
eh wiosna, znowu będzie można na dworze się sportować. rower także uwielbiam, jeździłam przez pół roku baaardzo często, dopóki na kręgosłup nie poszło...
w sumie się nie dziwie, bo np. w niedziele robilismy po 50-70km...
Zakładki