Zaczęłam w poniedziałek.Rano nic nie zjadłam(to źle ,wiem) Po południu bardzo małą miseczkę szparagów a na wieczór 2 sucharki .Do picia ciągle woda.Wtorek.Na śniadanie zjadłam ciemne pieczywko z pomidorkami . Na obiadek nic kompletnie( nie chciało mi się i nie czułam głodu)A na wieczór wcisnęłam dwa sucharki z moją ulubioną(najchudzszą) szynką drobiową(chyba )i activie do picia (truskawka z kiwi) Dziś czyli w środe na śniadanko małą miseczkę z mlekiem i z płatkami NESTLE FITNESS a w szkole wielkie czerwone jabłko i na obiadek brokuły i teraz jem granata.Oczywiście codziennie wypijam TYLKO WoDĘ niegazowaną.
I do tego dorzuciłam z 50 brzuszków wieczorem.
PS : Wponiedziałek ważyłam:64,5 Dziś waże 63,4
Może to nie dużo ale zobaczymy za 2 tygodnie
Zakładki