Wątek: Ivi na diecie... dużo do zrzucenia

HMACZ KOCHANA JESTES GENIALNA! EXTRA PODEJSCIE " po co go jest i tak wiem jak smakuje" ej tak sie zastanawiłam głebiej i rzeczywiscie lol...
jaka ja glupia jestem, sama bym nie wpadła na to Oo

no musze kupic jakies zdrowe jedzenie
a ciekawe ile tam mam na wadze ale nie dam rady stanac na wage, boje sie :/

Też się boję stanąć na wagę
Ja dzisiaj zjadłam masakrycznie tłusty obiad (ziemniaki z gulaszem i pekińska z majonezem)
No i fitness batonik:/

fitnes batonik to przecież chyba nie jest zle :*
nie przejmuj się tylko pilnuj do końca dnia, będzie dobrze ;*

ja zjadlam galaretke za 120, teraz czekam az mi brzuch rpzejdzie. Jeden batonik ktory nie ma nawet 100 to nie tragedia. :*

No wiem...ale bardziej się przejmuje tym majonezem i ziemniakami z sosem
No nic...poćwiczę dzisiaj dłużej.
A rano, kręciłam 10 minut hula hop (jak na mnie to długo ;p ) no i brzuszki standardowo...

od ile punktów czy tam postów się jest średnim grubaskiem?

Nie wiem Chyba od 500? Nie mam pojęcia w sumie ;p
Jak tam spr? Już chyba u Alis cię pytałam

no pytalas o sprawdzian z polaka tylko ja ie mam spr z polaka :P
jutro mam z biologi 170 stron się muze nauczyc
dzis pisalam kartk z anglika to nawet tak średnio mi poszla
a kartkówke z niemca która mialam dzis miec nam przełozyła uuuf bo nic nie umiałam :P
poszłabym na waje jutro aaa xP znowu nachodzą mnie niecne myśli xD

Nie z polaka? To coś sobie ubzdurałam ;p No ja też mam ochotę sobie jutro wagary zrobić... Ale tylko 4 lekcje (zwolnieni jesteśmy ) także wytrzymam do tej 11:35...

kurde nie mam siły sie uczyc :/ jeszcze mnie glowa boli i caly czas mnie męczą wyrzuty sumienia przez to że tyle dzis zjadłam
jestem beznadziejna nie mam silnej woli :/ przepraszam że Was zawiodłam, nigdy nie schudne...
jak ja się pokaże jak będzie cieplo w krótkich spodenkach i koszulce?? aaa nie chce nawet o tym myslec