Ludki, ćwiczyłam jak ustaliłam czyli misja wykonana 8) . Dzisiaj kino, ale poradzę sobie...chyba.
Ech, ktoś chce trochę tłuszczu z brzucha?
Wersja do druku
Ludki, ćwiczyłam jak ustaliłam czyli misja wykonana 8) . Dzisiaj kino, ale poradzę sobie...chyba.
Ech, ktoś chce trochę tłuszczu z brzucha?
Ja moge oddac tluszcz z brzucha, lydek, bioder-boczkow:D, ud i policzkow. ZA DARMO!! To niepowtarzalna okazja :D
jednak sie nie skusze:d
moge jedynie dac 2 oferte:D
oddam to samo:D
Ach jak by się chciało objąć czułą opieką osoby z niedowagą i wręczyć im troszkę swoich kilosów za darmo.:D
Kfc i inne restauracje śmierdzą. Nie dam się znajomym już więcej. Walić to, ja i moje kg jesteśmy niezależne.xD
Heh, pochłonęłam dzisiaj 3 litry wody, przesadzam nieco. xD
OO meen.. ja bym tyle niemogla. Wpyvham w siebie 2 l , a co dopiero 3;o Musisz czesto do lazienki latac;d
czym więcej wody tym lepiej, organizm się oczyszcza :D je staram się pić tyle ile w siebie zmieszcze :P
zawsze chciałyśmy z mamą podrzucić mojemu bratu parę kilosków, ale niestety się nie da :lol:
Dosłownie co chwila wychodzę do toalety, ale nadal piję wodę.
Ech też bym oddała bratu trochę tłuszczu, ale on by nie chciał bo uważa, ze słuszne kg to mięsnie xD w ogóle to niesprawiediwe jest, ja grubas, a brat nie, jeszcze jak wciagnie brzuch to masakra xD czuje sie czasem jak doszczętny słoń.
Ja zawsze nażekałam, że jestem gruba, a mój brat, że jest chudy :P . Paranoja :lol:
czemu ci bracia sa chudzi no??? co to za sprawiedliwosc... sniff sniff.... chociaz mojemu juz cos rosnie... za duzo browarow :D:D:D heheheh ale ostatnio se odpuszcza slodycze z tego co widze i chce zgubic to co ma, ale on ma tego tak niewiele ze mysle ze samymi wyrzeczeniami to mu nie zejdzie... to juz by trzeba bylo dopracowac na cwiczeniach...
w ogole dzieki za odwiedzinki ;)
milej niedzieli :*
U mnie w rodzinie, wszyscy oprócz mamy są puszyści, mam już po nich te geny :? Ale im to lepiej bo są jeszcze wysocy, to brat ma chude nogi tylko brzuch duży.
A ja w ogóle, cała inna :/