Wersja do druku
Hej, witam Was ponownie...
Nie jest to powrót w wielkim stylu (waga stoi w miejscu), ale postaram sie to zmienic.
Moim głównym celem jest schudnąć do końca maja (wtedy mam bal gimnazjalny) bo chce ślicznie wyglądać w sukience...:D
No a latem oczywiście chce się super prezentować w BIKINI:D
No tak, bikini... Mi też się dobry wygląd w bikini marzy :) Życzę powodzenia!
Ja pracyje nad brzuszkiem bo w zeszłym roku wciągałam na plazy a w tym musi być idelnie, zmobilizowałam mnie ta reklama wasy 8) Życze powodzenia
Dzieki:D
Od dzisiaj postanawiam ćwiczyć: hula-hop, skakanka, brzuszki...
... na razie tyle, potem zwiększę rygor:D
Wie może jakaś mądra osóbka ile można chudnąć na tydzień na diecie ok.1500 i ćwiczeniach?? Proszę o odpowiedzi:D
ok kiloska! Gratuluję postanowienia!
ok. 0,7-1kg tygodniowo :P o ile poprzednia dieta byla jakies 4miesiace-pol roku temu:P
bjedrona mam pytanie ile teraz spozywasz kcal? ps. przy wadze 47 nie masz chyba duzego brzuszka masz moze jakies zdjecia??
no właśnie to chyba jakis paradoks jest.
w zeszlym roku wciągałaś brzuszek, bo go miałaś, ale teraz nie bedziesz miala czego wciągać:D
ale rzeczywiście ćwiczenia są dobre zawsze-np.pomagają utrzymać osiągniętą wagę:D
mówicie, że 1kg/tyg.- to do końca maja powinno mi sie udać, o ile wytrwam...:P
ostatnią dietę miałam ok. 4 m-ce temu:D wiec miałam troche luzu, ale teraz koniec leniuchowania.
Czas zrobić wiosenne porządki także w swoim organiźmie:D :!:
Niecałkiem - W wielkim stylu, to ty schudniesz przy swojej mobilizacji:D. I tak z 5 kilo wystarczy.
na razie chce pozbyc sie 6kg, a potem zobaczymy jak sie bede czuła:D
aha i co z tym wazeniem??
hej, dzisiaj niestety mialam przerwe w dietkowaniu:P
Zjadłam kilka ciasteczek... :oops:
dobra- od poniedziałku na prawde koniec ze słodyczami...
a jak Wam idzie??
kilka ciasteczek to nie koniec świata :wink: a czemu dopiero od poniedziałku koniec ze słodyczami ? :P
bo w niedziele zawsze odwiedzamy babcie i musze zjesc cos slodkiego (zeby babci nie bylo przykro) ale zawsze wybieram najmiej kaloryczne:D
przed chwilą kręciłam hula-hopem:D
mam nadzieje ze spalilam chociaz jakas czesc tych ciastek...
pewnie tak.. Czytalam na kulturze fizyczniej ze 10 min = 80 kcal ;)
A hh to swietna rzecz;)
ja od jutra zacznę kręcić hh :D a jakie macie hh, plastikowe czy moze aluminiowe :?:
plastikowe.. :D
jutro rano sobie kupie :D
a ile mozna tak mniej wiecej w ciagu tygodnia zgubic cm w talii krecąc codziennie 20 minut hh :?:
nie mam pojęcia ale może 1 cm w najlepszym wypadku:D:D:D
ja tez mam plastikowe hh, znalazłam je dzisiaj w piwnicy:PP
i postanawiam codziennie kręcić- może założymy funclub HH:PP
pozdrawiam i powodzenia w kręceniu:D
ja sie jutro wybiore do piwnicy bo pamiętam że miałam takie rózowe plastikowe hulahopl kiedys xD bo kręciłam.
trzeba znowu zacząc :D:D będziemy się razem umawiać na kręcenie :D :D
również życzę powodzenia w kręceniu :D
fanclub HH? świetny pomysł :wink:
ja też postanawiam od jutra codziennie kręcic :D
no to zakładamy fanclub HH , kto sie na to pisze??:P
jaaa :D
jaaaaaaa oczywiście :D
ja tez:D HH fajna rzecz :D ehehee:D
o :D widze ze mój pomysł zyskał wiele poparcia:D
dzisiaj tez krecilam hh, dosyc malo jadlam, wiec ogólnie jestem z dnia zadowolona
a Wy??
ja mam pomaranczowe <a raczej blado pomaranczowe, bo wyblakło:D>
W moim przypadku było by to członkostwo ze względu na posiadanie - nie na używanie :wink:
i dobry humor prysnął :cry: przed chwila zjadłam orzechy ziemne prażone solone :oops:
Masakra chyba z 300 dodatkowych kalorii, mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej:D
ide jutro do multikina na testosteron:D i nie kupie popcornu (mam nadzieje)
za to wezme dużo wody:D:D:D
a moje hulahop jest jakies lewe xD
nie chce sie krecic, zeby sie krecilo musze sie ja kręcic razem z nim :D:D ale i tak jest fajnie :P
hej dzisiaj na śniadanie actimel, kanapka z serkiem topionymi kanapka z szynką:D
a Wy jak tam pierwszy niedzielny posiłek??
u mnie danio xD hehe też mam HH ;] musze je ulepszyć :D:D
Hej, co tak cicho???...
ahaaa rozumiem, wszystkie wybyłyście na rolki i rower- szkoda marnowac takiej pięknej pogody...
Ja się mogę pochwalić bo też byłam:D
ja dzis 2 razy na spacerku w centrum bylam ttylko hehe
hmm...a ja na spacerku :P chyba rower wyciagne :P
A ja bylam w kosciele;d I tylko, bo jestem zaziebiona, a na rekolekcje musze chodzic :P
to wracaj szybko do zdrowia lilac
i oczywiście znowu dojadłam po kolacji- i to słodycze :oops: 5 kostek czekolady tiramisu (nie moglam sie opanować :oops: )
ale od jutra sie poprawie (mam nadzieje 8) )
Czekolada zdrowa jst :P gorzej jak jesz za duzo, ale 5 kostek to jeszcze nie tragedia:P
ale mam ochote na cos slodkiego :( ale nie dam się!
musze schudnac aaaa...
kurde nie chce mi sie uczyc :P
Kiedy macie rekolekcje?:P
ja dopiero w przyszlym tygodniu, dobrze ze do szkoly nie musimy wtedy chodzic :twisted:
my mamy rekolekcje w maju :shock: bo wtedy są matury, a nasze gim jest razem z lo w jednym budynku:P
przed chwilką wypiłam szklankę mleczka, zjadłam trochę białego serka i kanapkę z polędwicą sopocką, chyba dobrze zaczęłam dzień :D
po wczorajszej jeździe na rolkach (1,5h) nie mam żadnych zakwasów :D
zaraz jeszcze "pohulam" na HH, a potem do szkółki ( w szkółce jabłko i kanapka z chlebka razowego) po szkółce rolki :D (mam nadzieje ze mi ie szybko nie znudzą) po rolkach obiadek (jeszcze nie wiem co, bo mam zrobi),a po obiadku nauka, a po nauce może trochę ćwiczonek :P a po ćwiczonkach jakaś lekka kolacyjka
taki mam plan na dzisiejszy dzień, nie wiem czy mi wyjdzie... ale wierzę w siebie:D
A ja rekolekcje mam zaraz przed świętami, czyli w sumie 11 dni wolnego (dzięki Ci Panie!xD) Ja gdybym zaczęła juz jeść czekoladę nie przestałabym na jednej, dwuch czy pieciu kostkach... tylko zjadłabym całą :D