Eh, ale ja się bardzo dawno nie ważyłam, a już chodzę w spodniach sprzed dwóch lat.
< Firmówki Lee wtedy z dużym defektem- za ciasne Teraz pasują >
Mam nadzieję, że po świętach, mój ticker nadal przesunie się w prawo, ale teraz jako wagę -narazie- docelową wstawię 65 kg.
A etap 2 to będzie 79 - 75 wróciłam do diety, myślę o takiej mini diecie oczyszczającej tzn. 2 dni na sokach i sucharkach, ale nie wydaje mi się to zbyt zdrowe...
Jak myślicie??
Ja już chcę środę, wejdę na wagę Ale boje się, że przytyłam a nie schudłam...
Buziaki.
Zakładki