Dobra to liczę, że ta kasza miała 370kcal, do tego kefir - oj... sporo - 200kcal.
Razem: 570 kacl :shock:
Ech. Dziś będzie jakieś 1200...
Wersja do druku
Dobra to liczę, że ta kasza miała 370kcal, do tego kefir - oj... sporo - 200kcal.
Razem: 570 kacl :shock:
Ech. Dziś będzie jakieś 1200...
to dobrze ;) 1200 to ładny wynik ;)
Wiecie... Dzięki, za to że ze mną jesteście. Dzieki, za to, że wspieracie mnie, pomagacie mi :) bez was nie dałabym rady
:*
nie ma za co dziękować ;) po to tutaj jesteśmy aby sie wzajemnie wspierać, prawda ?? :)
jasne, że tak :)
dała byś sobie bez naz radę :D ale z nami jest łatwiej :D
Chociaż ta moja "dietę" raczej odchudzaniem nazwać nie można. Po prostu chcę utrzymać taką figurę jaką mam teraz, może przy okazji schudnąć ze 2kg... A forum pomaga mi w spożywaniu odpowiednich ilości jedzonka. Gdybyście mi nie poamgały, nie wspierały mnie na pewno byłoby mi dużo trudniej...
Ech... Na dole leży otwarta paczka chipsów, wafelki, jabłka, naleśniki... A mnie kurde kusi... Wrr. Nie dam się! Moja siostra ma np. tak [ma 13 lat], że je ile chce a i tak nie przytyje.
Moje koleżanki też tak mają...chociaż w sumie to wydaje mi się, że one np jedzą mało potczas tych normalnych posiłków + te słodycze itd...
A moja siostra ma tak, że nie dość, że zjada ogromne obiady i kolacje to do tego jeszcze mnóstwo poza tym...
mój brat tak ma ! zazdroszcze ! :D ale ostatnio utył 3kg :D hehehe :D