Ja czasem lubię w domu poćwiczyć. Zwłaszcza jak jest brzydka pogoda :).
Na szczęście dzisiaj jest ładnie...
Wersja do druku
Ja czasem lubię w domu poćwiczyć. Zwłaszcza jak jest brzydka pogoda :).
Na szczęście dzisiaj jest ładnie...
a ja kocham cwiczebia przy muzyce.. nie wiem czemu ale wydaje mi sie wtedy ze to na mnie lepiej dziala niz ten rower czy biegi ;P
ale zeby nie bylo... czasem tam pojezdze i pobiegam ;P
a co do pogody to dzisiaj caly dzien super :D nawet basen wyciagnelam :D
dzisiaj zawaliłam tak, że no comments ;/ ech.
totalny brak motywacji.
muszę szybko najlepiej do jutra rana wymyślić sobie jakąś motywację.
Potrzebuję porządnego kopa motywacyjnego :roll:
Może nie wiem.
Hmmmm. może jak schudnę to znajdę sobie jakiegoś fajnego faceta....
Chociaż nie to nie działa, bo teraz tez takowego umiem sobie znaleźć.
Idę zaraz pooglądać zdjęcia jakiś fajnych szczupłych (nie wychudzonych) modelek może to chociaż troszkę pomoże.
Ha. jutro zakończenie roku. Rzecz która mnie w tym momencie najbardziej uszczęśliwia :D
Macie jakiś pomysł na motywkę? ;D
...
Dobra. Nie wiem czy motywację mam ale śniadanie ładne zjadłam jakoś 250kcal. jak nie 300 :D
Oby tak dalej dzisiaj było :D
Kurcze. taki deszcz a ja mam zakończenie roku.
a u mnie cieplo....
swiadectwo tez duzo lepiej niz myslalam ajj :twisted:
tylko slodkosci sie wkradly w moj jadlospis i cala dieta dzisiejsza poszla na marne...
no nic... jutro sie poprawiamy obie ;P
moją motywacją jest niejaki Pan C. 8)
a oprócz śniadanka, to jak Ci poszło?
ooo a co Pan C. robi takiego ze az tak motywuje? :twisted:
wlasnie a dzien jak?
tak ślicznie się uśmiecha.. :roll: cały jest śliczny :mrgreen:
a najważniesze, że w główce ma poukładane ! ;P
Heh. moja motywacja w postaci jakiegoś Pana, była ale się zmyła :D
E no...wczoraj mnie nie było w domu calutką noc.
troszkę lipnie było.ale dzisiaj będzie dobrze ;D
myślę właśnie (tak tak to dziwne) jaka dieta najlepsza 1000kcal. czy może coś innego?
muszę sobie znaleźć jakieś fajne ćwiczenia.
znacie jakieś, które można robić w domu oprócz 8abs i A6W. jakieś na nogi, brzuch itp. ?
No a jak mamcia dzisiaj wyjdzie z domu to se potańczymy i coś poćwiczymy :d może nawet na rower sie wybiorę :D
Też bym chciała na rower, ale przez mój wczorajszy "wypadek" jestem uziemiona na kilka dni :/
W necie jest pełno różnych ćwiczeń, poszukaj i na pewno coś znajdziesz :) Ja mam takie co robię i są dobre, ale to trochę za dużo pisania.... jak chcesz to mogę podesłać Ci na maila.
ooo Magda to mi tez mozesz poslac ;)
iwonka28@autograf.pl ;P
bananek a co to za wypadek?? :?
a gdzie bylas ta calutka noc? ;P
chetnie chetnie.
agunia.sukiennik@gmail.com :D
AguniaSopot, iwonka16 już wysyłam ;) Mam nadzieję, że pomogłam i przydadzą się :*
Nie doszlo jeszcze :(
Czy masz może pocztę w onecie?
Bo jesli tak to na gmail maile nie dochodza :(.
wyslij jeszcze raz na agusia_sopot@op.pl
Tak mam na onecie, wysłałam jeszcze raz.
dziekuje bardzo doszlo mi :*** ;)
Dziki wielkiw ;** na onet doszło :D
Wczoraj jakieś 1200kcal. czyli w miarę ok :D
Dzisiaj zaraz śniadanko idę zjeść a potem do pracy ;P ja myślę że o 13 pzred wyjśćiem do pracy będę musiała zjeść jakiś mini obiad czy coś. Bo wychodzę na 14 i do wieczora nie wrócę a tam nie będę miała jak zjeść ;/
Co myślicie? :D
Myślę, że jak najbardziej powinnaś zjeść obiad :) Bo będzie głodna potem jak nic nie zjesz... :) Miłego dnia ;)
ja również stawiam na obiad :]
gdzie pracujesz?
No pewnie, obiadek obowiązkowo! :D
dobra nie jest aż tak źle do 1000kcal mysle ze dobilam :D
no na śniadanko zjadłam jakoś 320kcal.
zaraz do pracy a potem impreza.
wytancze sie spale kcale. a alkohol mysle ze nic nie wypije a jak juz to jedno piwko ;P
kurcze, ja też chcę na imprezęęę :P
w sobotę kumpele chcą na disco jechać.. no kurcze fajnie, bo niby spalanie kcal, ale nie mam w co się ubrać, żeby fajnie wyglądać :/ za wielki brzuch mam:( ehh...
ja dzisiaj po pracy szybko po jeansy skacze.
brzucha to az tak duzego nie mam ale uda to masakra ;p
zwykle nie moge sobie znalezc zadnych spodni bo albo sa dobre w biodrach to sa za ciasne na tylko albo sa dobre w tylku i za duze w biodrach ;p
dlatego wlasnie sie odchudzam i dzisiaj mam duzo pozytywnych mysli i duzo energi na diete xD
To ja 3mam kciuki, żebyś tą energię miała przez cały czas! :)
podziel sie ta energia ;P
bo ja to cala schudnac musze
No i powiedz nam jak poszukwiania bo ja tez nigdy niegdzie spodni nie moge dobrac na szerokie biodra i masywną pupę :roll:
oo wlasnie... jaki efekt?
Jak spodnie?:D
Ja na razie mam problem z kupnem jakichkolwiek spodni... :oops: Ale też mam największy problem z udami...
Fajnie, że jesteś pełna takiej pozytywnej energii :D Z takim nastawienie od razu wszystko łatwiej idzie ;)
Spodnie kupiłam, oczywiście w biodrach za luźne ale od czego są paski ^^
od jutra idę na kopenhaska. ciekawe ile wytrzymam :lol:
dobra. pierwszy dzień właśnie spożywam śniadanie.
Cały czas dobrą energię do tego przedsięwzięcia ;D
zobaczymy ile wytrzymam ;D
mam nadzieję, że całe 13 dni :p
cały dzisiejszy dzień wytrzymałam, myślę, że już problemu dzisiaj nie będzie.
zaraz idę do sklepu po zakupy na jutro :D
wiecie co nie jest tak źle jak myślałam.
jednak mam trochę silnej woli :D
Dzisiaj cały dzień w pracy obok gofry, zapiekanki, lody, sklep ze słodyczami a ja nic nie kupiłam :D
z dzisiejszego dnia jestem dumna :D
Brawo :) Silna dziewczynka z Ciebie :P
My też jesteśmy dumne z Twojej silnej woli :)
podziwiam za tą kopenhaską.
dla mnie to tam sa niesmaczne rzeczy zbyt xD
Dla mnie nie tyle co niesmaczne, ale ja zawsze podjadam. Nawet łyżeczkę dżemu czy kilka płatków nestle fitness, ale musze podjadać, bo bez tego umrę :p
Ja tez zawsze podjadałam, ale widać umiem sie powstrzymać ;D
Śniadanko spożyte. mam nadzieję, że dzisiaj też wytrzymam ;P
Wiecie co mnie najbardziej motywuje. ?
Gdy chce coś zjeść czego nie powinnam to sobie myślę "Nie po to wczoraj tyle wytrzymałam, żeby teraz to zaprzepaścić" i jakoś działa ;P
Najgorsze jest dla mnie z tego wszystkiego fakt, że nie mogę żuć gumy ;P (moje uzależnienie) i taka duża paczuszka leży sobie na biurku i czeka aż skończę dietę ;P
Będę jeszcze musiała skończyć do sklepu po mięsko. :D
Ha. 3 dnia mam zjeść dodatkowo owoc na któryś tam posiłek i ja sobie kupiłam grejpfruta, już nie mogę doczekać się jutra ;D