Od soboty :) tak jak zawsze :)
Wersja do druku
Od soboty :) tak jak zawsze :)
to jeszcze długo :P
Wytrzymam :D
Mi kilka osób powiedziało, że schudłam. Jestem niska i być może u mnie widać nawet jak schudnę kilka kg...Ale ja tego jakoś nigdy nie zauważyłam. Nie widzę wielkiej różnicy między sobą przed dietą, a teraz...Niestety...
Chyba nigdy nie widać po sobie różnicy. Ja też nie widziałam :D
ja widze zawsze roznice :)
a to dopiero od wczoraj jesz 1300-1400? bo az si epogubilam hehe
ja tez zawsze widze-szczegolnie po brzuchu :D
no to do jutra ;*
No tak julix, na 1300-1400 jestem dopiero od minionej soboty :D
Dzisiaj załamka totalna...:(
Rozpoczęcie roku...ehh masakra...
Nie wiem co ja sobie wyobrażałam...że jak schudnę to coś sie zmieni?
Nie, nadal jest tak samo...wszyscy radośni, śmiejący się wygłupiający, a ja stojąca sama, bez usmiechu, bez sensu życia...i tak jest zawsze...
Dlaczego nie potrafię się otworzyć na ludzi? Ehh ten mój spieprzony charakter :(
Czy ja już nigdy nie bedę szczęśliwa? Bo jak się okazuje, schudniecie 17 kilogramów nie było drogą do szczęścia... :cry:
ja tez taka kiedys bylam... samknieta w sobie, niesmiała i nie mialam w klasie zadnej popularnosci ani nic w tym rodzaju. zalezalo mi zeby inni mnie lubili. i to sie zmienilo. zaczelam powoli wsyztskich olewac. nie zalezalo mi na nikim, o niczyje szczescie nie zabiegalam. mialam wsyztskich totalnie w 4 literach. i nagle ludzie mnie zauwazyli, chcieli mnie poznać, zaprzyjaznic sie... w liceum juz było ok :)