Wersja do druku
eeee cherryyyy zostawilam Ci wiadom. na pw :P !! :)
fajnie Cie wreszcie widziecccc :* :]
ydaje mi sie ze kazdy jak schudnie ( natyle ze jest juz za chudy) i tak nei chce wazyc juz wiecej o niiiie, broni sie jak moze.. sama do siebie mozesz tylko dotrzec nikus :* 3mam kciuki :]
a ja mam nika pytanko:) ty kiedyś sporo hula hopem kręciłaś, dawało to jakieś efekty?
parapet16 - niesety, ja efektów nie widziałam :( Ale inni, którzy kręcili, pisali ze widzą, wiec nie wiem... :roll:
A tak wogóle to witam :) Wpadłam się troche pochwalić, bo dzisiaj zjadłam juz wiecej niz ostatnio (ok 1700 kcal :) Nie chce mi sie rozpisywać na poszczególne posiłki, więc napiszę wszystko razem :)
:arrow: serek wiejski 200g z 2 łyżeczkami slonecznika i mandarynką
:arrow: 2 dodatkowe mandarynki
:arrow: jogurt wiśniowy 250 ml
:arrow: szklanka kiszonej kapusty
:arrow: 3 średnie ziemniaki
:arrow: 2 duże kawałki smażonego dorsza
:arrow: łyzka surówki meksykańskiej(dlatego tak mało, bo mi nie smakowała)
:arrow: 3 duze marchewki
:arrow: 2 kromki chleba słonecznikowego - jedna z ogórkiem, druga z masłem orzechowym
:arrow: serek homogenizowany naturalny
:arrow: 2 zielone herbaty, jedna gruszkowa :)
No, to chyba wszystko :)
Jest lepeij, prawda ? :)
Tak wogóle to jutro w ramach kontroli zamierzam sie zważyć i zmierzyć (w końcu to u mnie taka sobotnia tradycja hehe)
Mam też dobra wiadomość - wkrótce pewnie zamieszczę aktualne fotki:) Moze jeszcze w ten weekend :)
Musze przyznac, ze bardzo ciekawy jadlospis :)
mam rozumiec, ze to jest powrot do normalnego odzywiania tak?
ooo fotki będą :D
bardzo bym chciała zobaczyć jak aktualnie wyglądasz :D
akemii- No, niezupełnie powrót do normalneo odżywiania. Jeżeli miałabym wracać do tego, jak się kiedys odżywiałam, a zostać przy tych 1300 kcal, to chyba bym wolała to drugie... Kiedyś to było naprawdę meganiezdrowo - praktycznie same słodycze i tłuszcze;/ Nie chcę do tego wracać .To jest że tak powiem "dochodzenie do odpowiedzniej ilosci kalorii" :)
madzix - zobaczysz, nie martw sie. I do wszystkich - nie spodziewajcie się jakiejś wychudzonej anorektyczki, bo ja naprawde tak nie wygladam. Jedyne co jest u mnie za chude(sama to widzę) to ręce.
no to super :D
nareszcie Cie zobaczymy ;)
ja tez dzis z marchewką szalałam, pokroiłam 200 gram w plasterki i jadłam przez cały film (NORMALNE JAK POPROCON) :lol:
parapet - zeby to dzialalo zawsze ta marchewa zamiast popcornu :D to by bosko bylo ^ ^ :lol:
niak czekamy na fotki :* :)
jadlospis lepszy, zdecydowanie ;) :)
parapet16 - 200 gram marchewki starczyło Ci na CAŁY film :shock: ???????
Mi starcza na 5 minut :oops: