na wyjazdach sie chudnie? to zalezy od wyjazdu i osoby, bo ja to np tyje zazwyczaj :P
Wersja do druku
na wyjazdach sie chudnie? to zalezy od wyjazdu i osoby, bo ja to np tyje zazwyczaj :P
ja w sumie nigdzie nie wyjezdzalam w czasie diety wiec nie wiem :P
ja w zeszlym roku na mazurach jadlam strasznie duzo i schudlam kg :P
pomine, ze jak wrocilam do domu to przybralam kilka kg :P
ja zależy gdzie, jak jadę do cioci do Zakopanego, to na bank +5 kg. Ale już dawno tam nie byłam. I jak nie chcę zaprzepaścić efektów, to raczej nie powinnam jechac.
Witam laski :)
dzisiejszy dzionek zaczął się tak:
ŚNIADANIE:
-2 wasy[56]
- serek wiejski [100]
- czerwona herbata [0]
II ŚNIADANIE
- 10 czereśni[50]
Czyli na razie 206 kcal :) Bedzie jeszcze obiadosss i kolacyja ;)
Myślę że dzisiaj też nie dobije do tysiaka :P Trudno, od razu nie umrę ;)
Aha i chciałabym Wam polecić ksiażkę...
"W sidłach anoreksji" autorstwa Heidi Hassenmuller.
Mi jak na razie anoreksja nie grozi, ale gdy czytałam tą ksiażkę i myśli tej dziewczyny, to czasem były wręcz identyczne jak moje....
No czasem można zjeść trochę mniej i nic się nie stanie, ale uważaj, byś częściej czegoś takiego nie miała...
Żadne skrajności nie są dobre.
Udanego dnia!
Zdaję teraz podsumowanie całego dzionka ;)
ŚNIADANIE:
-2 wasy [56]
- serek wiejski [100]
- czerwona herbata[0]
II ŚNIADANIE
- 10 czereśni [50]
OBIAD:
- zupa owocowa z makaronem [400]
- kalafior [100]
KOLACJA:
- 1 wASA [28]
- brzoskwinia [50]
TOTAL: 784
wiem że to o wiele za mało.
Ale ja już dzisiaj nic nie zjem ;/
Mam zły humor i wogóle.
Można jeszcze do tego doliczyć troche tic-taków , to bedzie jakieś 20 kcal.
A jak u Was ?
Pozdrawiam :)
Mam do Was takie pytanie:
znacie jakieś skuteczne ćwiczenia na wyszczuplenie łydek ?
Bo dowiedzialam się, że przysiady, rower itp mogą je tylko dodatkowo umięśnić, co spowoduje, że będą jeszcze większe...
A mi zależy by były mniejsze... obwód w mojej łydce to aż 39 cm!!!
chyba rozciaganie. ja tam mialam zawsze chude lydy hieh
Witaj Niko postanowiłam Ciebie odwiedzić :)
gratuluję juz zgubionych kg i cm i trzymam kciuki za dalsze postępy!