Wątek: BeLight - Niefajnie...

a mi się owsianka skończyła
a buuuu.

miłego treningu :*

ja tam nie wiem kiedy to ostatnio jadlam, ladnych pare lat temu :P

Łooo...Też już dawno owsianki nie jadłam, a lubię bardzo. Może to dobry pomysł na jutrzejsze śniadanie .

no pewnie ze dobry pomysł na śniadanko:)

a trening był dzis na hali ale chyba bardziej sie ze mnie lało niz po plazówce x)
ale i tak było ok:)

bd miec w sierpniu obóz na słowacji (rok temu tez był) - pewnie tam przytyje znajac zycie bo jest taka zmeczeniówka (3-4 treningi dziennie) ze sie ciagle cos je - a w szczególnosci batoniki i.. batoniki xD...
a moze dla odmiany w tym roku tam schudne?? kto wie:P
swoja droga fajnie by było:D

z reszta dobrze by było do obozu zrzucic ten zbedny balascik a potem zeby sie tylko miesnie jako tako wyrzezbiły - w tym ten obóz byłby pomocny, nie? :)
<dreamer>

cd:
p: kawcia 3in1 [80] + krakers [23]
a na kolacje bedzie... hm
co mi tam... owsianeczka xD mam obsesje ale jest boska i sycaca:) więc [192]

i dzis bd coś ok [980]

i was zaskocze ;) jak dobrze pójdzie to ide dzis z kolezanka biegac xD uuaaa...
przebiegne 100 metrów i dostane zadyszki ale co tam przeciez trzeba od czegos zaczac;)
moze kiedys kondyche zlapie i bd biegac nie metry tylko kilometry?;) taaa...

a co u was?;*

a co u mnie mozesz przeczytać w moim wątku nie chce mi się wszystkiego pisać od początku
A Tobie całkiem nieźle poszło
Żebym to ja też miala jakikolwiek zapała do biegania...

zapal to ja bym i miala gorzej z tym ze nie mam z kim biegac a sama sie z domu o 6rano nie rusze

hehe fajnie z tą Słowacją masz

ja wbijam na Wlochy :P

Nieźle z tym obozem. Jeszcze nigdy na takim nie byłam, a chętnie bym pojechała .

Miłego biegania. Nie przejmuj się zadyszką. Od czegoś w końcu trzeba zacząć, jak sama napisałaś .

w dupie z zadyszką
napisz później jak sie biegało :*
dobranoc:*

Ehh, ja dziś przebiegłam 1km xDD <proud> ;D.
Ja na wakacje do Grecji ;D
A Ty nie masz sadła, tak poza tym! :P