Wątek: BeLight - Niefajnie...

czyli nie bedziesz BeLight do nas wpadac? no jak to tak mozna! ale skoro potrzebujesz odpoczac od forum i wyjdzie ci to na zdrowie nabierzesz motywacji itp itd to odpoczywaj
a wymiarkami sie nie martw-w koncu zaczna malec nie kazdy organizm szybko reaguje na diete...trzeba czasu

co do biustu, to ja mam 75C i narzekam, że mały ...

co do push-upów.. fajne


BeLight powodzenia życzę ))

ja też życze powodzenia
i mam nadzieje ze szybko do nas wrócisz
3maj sie!!

tez mialam kiedys 75 C, nie to co teraz jak Ty masz maly, to jakie niby wiekszosc z tych co juz schudla ma :P masakra

no ja właśnie obawiam się odchudzania.. i za każdym razem gdy zaczynam dietę myślę czy warto bo:

1. Budowy ciała [gruszka] nie zmienię.
2. Mam rozbudowane łydki, które przy 40 kg i tak będą grube w porównaniu do reszty.
3. Boję się, że polecą mi cm z biustu.
4. Na wagę nie narzekam, mieście się w normie.
5. Od bioder w górę jest ok. No dobra uda, pomimo że grube przeżyję.. reszta do wymiany ^^
6. Chłopak mnie akceptuje taką, jaką jestem.
7. Próbuję się odchudzać od stycznia 2006 r.

ehhh...

Mi z cycek jakoś drastycznie nie leci Chwała Bogu xDD Ale z dópy, normalnie nie mogę - wszystko co chudnę, to z tej dópy chyba. Mam 89cm w TYŁKU! W najszerszym miejscu -.-
Nawet nie wiem, czy nie mniej -.- Ale akurat mój tyłek to mój powód do dumy ;D.
Belight; nie łam się Będzie dobrze ;*

BeLight! nie!!!!!!!!!!!!!

ja robie protest.

przylaczam sie do protestu!!
kto jeszcze?

Puk Puk!
BeLight wracaaaaj :>

Gdziekolwiek jest, niech ciepły mocz i dieta.pl będzie z nią ^^

Amen.