Wątek: BeLight - Niefajnie...

no i mam nadzieje,ze wrzucisz nam tu później swoje jakieś śliczne zdjęcie :*

u mnie... gorąco :P czyli po staremu :P

no jak znjade jakas faaajna kiecke to kupie:) najprawdopodobniej jutro pójde na maraton po sklepach;) uh bd ciezko bo ja jak sobie coś upieprze...to po ptokach xD jak zrobie jakies fajne fotki na tym balu to wkleje ale on jest dopiero (albo raczej już!) 06.06 - sztanskooo;)

no na zdrowych rzeczach sie niestety nie skonczyło:P
zjadłam 3 gałki loda przed treningiem [240] :|

na kolacje zjam zaraz 2 kromki chleba słonecznikowego i herbatka ( jak zwykle bez cukru ) :) [170]

razem [940] czyli niezle:) myslalam ze gorzej wyjdzie


ale nas burza na plażówce złapała to uhh xP

jak nie bd padac wieczorem to ide z kolezanka biegac:D nienawidze biegac xD

daj spokoj ja sie faszerowalam lodami wlimicie i nei przeszkodzilo to,. zreszta taki galkowany lod jest raczej nieszkodliwy :P gorzej jakbys jakies cornetto czy magnum zjadla

Aj wszedzie o lodach i o burzy pisza Temat na topie A ja jakos lodow nie jadlam od... hohoho moze czas sobie wliczyc takiego BIG Milka, albo BIG TRIO?? Hm zobaczymy co jutrom waga pokaze i sie zobaczy

ja ta, jem wszystko, czego inni sie wystrzegaja,a le rozsadnie i dobrze jest lody to prawie codziennie, tylko teraz nie moge, bo chora jestem

ja nie moge jeść lodów bo jak zaczynam to cięęęęężkoooo mi skończyć
a u mnie nie pada

ja lody jem, ale w moim limicie, chudne i tak, ale wolniej.

ja też staram się nie jesć

no ja kg tydzien. 6 dni na 1200 ze wszystkim co chcialam plus jeden dzien 2000 kcal.ja tam lodow jadlam po kilka dziennie czasem :P heh

ja raczej nie mogę sobie na to pozowlić...